Uśmiech losu recenzja

Bardzo cicha noc...

TYLKO U NAS
Autor: @juswita_op.pl ·1 minuta
2020-02-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Najnowsza część serii mazurskiej, ale podobno nie ostatnia obfituje w emocje. Jest dużo tych dobrych, radosnych do których przyzwyczaiła nas Kasia Michalak w poprzednich częściach, ale jest też sporo smutnych wydarzeń.
Ta część rozpoczyna się w momencie kiedy Natalia i Daniel są już cztery lata po ślubie, z opisu wynika że były to lata starań o ich wspólne dziecko. Próby nie przyniosły jednak żądanych efektów, co jest źródłem frustracji Daniela i powodem ogromnego smutku Natalii. Na domiar złego lekarz jednoznacznie stawia diagnozę, Natalia nigdy nie będzie mieć dzieci. Dziewczyna kompletnie nie radzi sobie z tą sytuacją i postanawia uciec, na drodze jednak staje jej duży biały pies, któremu Natalia spróbuję uratować życie. Na wigilię jak co roku przyjeżdżają goście z Sennrj. Tym razem świętowanie Bożego Narodzenia rozpoczną od przyjęcia porodu suki o imieniu Bella. Potem przyjdzie czas na świętowanie, ale wraz Domoradzkimi do dworku przyjeżdża Bartosz Gazda, przyjaciel Nataniela, który rok wcześniej stracił w pożarze żonę i syna. Człowiek ten szuka spokojnego miejsca do przeżywania żałoby, trafia jednak do ludzi którzy na pewno nie pozostawią go samego z jego smutkem i żalem.
Choć wigilia przebiega w dobrej atmosferze juz następnego dnia wszyscy zauważają ze coś popsuło się w małżeństwie Natalii i Damiana. Chłopak zdecydowanie stracił szacunek do żony i traktuje ją niezwykle szorstko. Jakby tego było mało zaczął niestety zaglądać do kieliszka i obracać się w szemranym towarzystwie.
To nie przyniesie niczego dobrego. Sodorow widząc co się dzieje ostrzega Daniela ze nie pozwoli mu skrzywdzić Natalii a tym bardziej Jadwinii, ten jednak niewiele robi sobie z gróźb Siergieja i szybko przysparza obu kobietom kłopotów.
Z czasem okazuje się że Damian ma kochankę, do tego atakuje Natalie a dziewczyna, z obrażeniami trafia do szpitala. Nad dziewczyną czuwa jednak ktoś, komu nie jest ona obojętna, Bartosz, mężczyzna który pokochał pokaleczoną przez życie Natalię i spróbuje zdobyć dziewczynę, pytanie czy ktoś tak bardzo skrzywdzony przez mężczyznę będzie potrafił zaufać kolejnemu.
Chyba najlepsza część z całej serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uśmiech losu
Uśmiech losu
Katarzyna Michalak
8.3/10
Cykl: Seria mazurska, tom 5

Daj się otulić atmosferą świątecznej powieści Katarzyny Michalak! Natalia ma jedno jedyne, lecz nierealne marzenie – zostać mamą. Ta tęsknota nie pozwala jej cieszyć się wielką, niezwykłą miłością,...

Komentarze
Uśmiech losu
Uśmiech losu
Katarzyna Michalak
8.3/10
Cykl: Seria mazurska, tom 5
Daj się otulić atmosferą świątecznej powieści Katarzyny Michalak! Natalia ma jedno jedyne, lecz nierealne marzenie – zostać mamą. Ta tęsknota nie pozwala jej cieszyć się wielką, niezwykłą miłością,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Natalia w Wigilię Bożego Narodzenia postanawia uciec od swojej rodziny. Popycha ją do tego informacja od lekarza, że choć bardzo chce, nie może mieć dzieci. Zrozpaczona dziewczyna idzie do lasu zasta...

@wez_przeczytaj @wez_przeczytaj

Katarzyna Michalak to autorka, którą ocenia się bardzo różnorodnie: jedni zaczytują się w jej powieściach, inni uważają je za literaturę najniższych lotów. Nie byłam więc zbytnio zadowolona, gdy znal...

@poloznaiksiazki @poloznaiksiazki

Pozostałe recenzje @juswita_op.pl

Sultan, moja miłość
Pokochać Oman

Bliski Wschód od zawsze budził ciekawość Europejczyków, a odkąd złoża ropy naftowej pozwoliły na nadzwyczaj szybki rozwój krajów w tym rejonie świata, tworząc przy tym n...

Recenzja książki Sultan, moja miłość
Czarny żałobnik
Świetny debiut literacki

Mamy na polskim rynku literackim wielu autorów piszących kryminały, szczerze należy przyznać, że powstaje ich coraz więcej i są coraz lepsze. Dlatego tym bardziej przygl...

Recenzja książki Czarny żałobnik

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl