Na nowych fundamentach recenzja

Ba nowych fundamentach

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2024-08-16
Skomentuj
5 Polubień
Tym razem przypadło mi poznać debiut Moniki Mality-Bekier, który okazał się nadzwyczaj udany. Ku mojemu zaskoczeniu nie był to typowy romans z wątkiem enemies to lovers. Znalazły się w nim trudne tematy, które tak bardzo lubię spotykać w książkach.

Motywem, który wysuwa się na pierwszy plan jest zaufanie. Chyba każdy z nas wie, jak trudno odzyskać raz nadszarpnięte zaufanie. Mało tego! W tej historii chodzi o coś znacznie poważniejszego, bo o zrujnowanie życia drugiej osobie.

"Teraz to on pomyślał o tym, co kiedyś jej zrobił. Bardzo tego żałował. Jednocześnie zdawał sobie też sprawę, że wszystko to ukształtowało z niej tę kobietę, którą właśnie teraz była."

Marcin bardzo skrzywdził w przeszłości Zuzę. Ja po czymś takim nie dałabym mu drugiej szansy. I tak też myślała dziewczyna. Przecież bolesne wspomnienia i trauma zrobiły swoje. Jednak mężczyzna robi wszystko, by przeprosić i wyjaśnić swoje zachowanie. Ostatecznie udało się mu przekonać mnie tym do siebie i Zuzę też. Bo czyż za oprawcą nie stoi inny oprawca? Dodajmy do tego brak odpowiednich wzorców rodzicielskich i tym samym kształtuje się obraz, który dość często można spotkać wśród nastolatków. Warto się nad tym zastanowić. Gdy wydaje się, że wszystko między Zuzą a Marcinem zmierza ku dobremu, nagle sprawy jeszcze bardziej komplikują. Żebyście widzieli, jakie było moje zdziwienie, kiedy to zadziało się na ostatnich stronach książki! I już nic było pewne... Podczas lektury towarzyszyły mi duże emocje.

"Istnieje teoria, która mówi, że miłość to nie uczucie, lecz decyzja. Poznając kogoś i akceptując zarówno jego zalety, jak i wady, decydujemy, czy jesteśmy gotowi na wspólne dzielenie się życiem - nie tylko szczęściem, ale także troskami. Ani Zuza, ani Marcin nie myśleli jeszcze o sobie w tych kategoriach, jednak prawda była taka, że w tej chwili oboje właśnie takiej przyszłości chcieli."

Trudne dzieciństwo, przemoc, bulimia, próba samobójcza, tajemnice, humor (wątek z młotkiem rewelacyjny!), a pomiędzy tym rodzące się uczucie... Autorka dobrze wyważyła poszczególne elementy fabuły.

"Na nowych fundamentach" to historia miłosna o tym jak wielka siła drzemie w człowieku i co nas kształtuje. To powieść o hejcie i jego konsekwencjach, demonach przeszłości, odrodzeniu, przebaczeniu, zaufaniu. Będziecie się śmiać, wzruszać, złościć. Czy Zuza wybaczy Marcinowi i ponownie mu zaufa? Po prostu czytajcie!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-16
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na nowych fundamentach
Na nowych fundamentach
Monika Malita-Bekier
9.1/10

Czy w sercu pełnym nienawiści jest jeszcze miejsce na miłość? Poukładane życie Zuzy diametralnie się zmienia, kiedy po śmierci ojca wraca w rodzinne strony, by podczas sezonu poprowadzić gospodar...

Komentarze
Na nowych fundamentach
Na nowych fundamentach
Monika Malita-Bekier
9.1/10
Czy w sercu pełnym nienawiści jest jeszcze miejsce na miłość? Poukładane życie Zuzy diametralnie się zmienia, kiedy po śmierci ojca wraca w rodzinne strony, by podczas sezonu poprowadzić gospodar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥 4/25 ❤️❤️ Dzień dobry wszystkim 😉 Zapraszam Was dzisiaj na moją opinię na temat książki, którą miałam przyjemność przeczytać dzięki #booktour zorganizowanemu przez @miedzy_w...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Lubię sięgać po debiuty, zwłaszcza takie, które nie są przereklamowane, bo sięgając po nie, mogę oceniać treść przez pryzmat własnych wrażeń, a nie opinii innych. I to jest super. 🐐🐐🐐Zuza wyjeżdża z ...

@juhhha @juhhha

Pozostałe recenzje @iza.81

Nie będę prezentem
Nie będę prezentem

"Nie będę prezentem" to książka Edyty Kene, w której znajdziemy czyste szaleństwo! Dołóżmy do tego nieco sensacji i charakternych bohaterów, a otrzymamy fabułę, od które...

Recenzja książki Nie będę prezentem
Trzy siostry. Cisza
Cisza

"Cisza" jest finałowym tomem trylogiiTrzysiostry, w której śledzimy dalszą historię Dani, Nisi i Dorki. A z okładki spogląda na nas Dominika. Dwie poprzednie części nas...

Recenzja książki Trzy siostry. Cisza

Nowe recenzje

Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się...
@withwords_a...:

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki...

Recenzja książki Ślad krwi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl