Architekci śmierci. Rodzina inżynierów Holocaustu recenzja

Karen Bartlett brytyjska pisarka i dziennikarka, publikująca na łamach "The Times" czy "The Guardian" postanowiła przyjrzeć się bliżej bardzo intrygującemu zagadnieniu. Bowiem wiele jest osób, którym znane jest obozowe życie za czasów panowania hitlerowców. Wiedzy tej dostarczają nam rozmaite publikacje, często autorstwa samych byłych więźniów obozów. Lektura "Architekci śmierci" opisuje historię, powstanie oraz funkcjonowanie firmy Topf - firmy zajmującej się produkcją urządzeń browarniczych, lecz nie tylko. Firma Topf staje się z czasem głównym producentem pieców krematoryjnych oraz komór gazowych - niezbędnych nazistom do realizacji planu Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Żydowskiej w obozach koncentracyjnych.
Z książki bije profesjonalne podejście autorki do tematu. Albowiem już początki działalności firmy, które mają miejsce w XIX wieku opisywane są z zachowaniem wielu najmniejszych detali. Karen Bartlett opisuje nie tylko w jaki sposób firma Topf podjęła współpracę z nazistami lecz także na światło dzienne wychodzą inne fakty takie jak metody udoskonalania narzędzi pomocnym Niemcom w zabijaniu niewinnych ludzi czy skrywane sekrety rodzinne. Autorka dociera do relacji dyrektorów firmy Ludwiga i Ernsta Wolfganga Topf na temat prowadzenia działalności rodzinnej, najbardziej zaufanych pracowników firmy czy świadków znających dobrze rodzinę Topfów. Nie jest możliwym, aby przemilczeć fakt, że czytelnik ma wrażenie jakby znał firmę Topf i jej każdy krok działalności od podszewki. Jestem pełna podziwu w jaki sposób autorka przedstawia czytelnikowi temat, któremu nikt wcześniej się nie poświęcił, bynajmniej nie z taką wyjątkowością. Warto podkreślić jak płynnie historia braci Topf - inżynierów holocaustu oraz wzmianki historyczne o obozach koncentracyjnych takich jak Auschwitz, Dachau czy Buchenwald, przewijają się przez całą książkę. Czytelnik dostaje okazje zaznajomić się nie tylko z staraniami firmy, która tworzy coraz to nowsze ulepszenia do spalania większej ilości pomordowanych ciał, lecz jednocześnie może odnieść tą wiedzę w kontekście poszczególnych obozów koncentracyjnych, unikajac więc przyswajania jedynie suchych faktów.