Any Border. Tom I recenzja

Any Border

Autor: @za.czyta.na ·1 minuta
2021-10-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Możemy być zupełnie różni, ale kiedy przypadkiem pojawia się miłość, ona nie pogłębia naszej odmienności. Ona zamiast dzielić zaczyna łączyć bez względu na wszystko, bo właśnie miłość jest wszystkim. Miłość nie zna granic.
Love is free of any border."
Anastazja to piękna, dwudziestosiedmioletnia kobieta, pracująca w międzynarodowej agencji modelingowej, obecnie rozpoczynająca półroczny kontrakt w Mediolanie. Mama pięcioletnich bliźniaków, których po rozstaniu z mężem wychowuje sama.
Giorgio to dojrzały i bardzo przystojny włoski biznesmen, dla którego coś takiego jak miłość nie istnieje, a wierność i uczciwość małżeńska nie mają najmniejszego znaczenia. Wartości te są dla niego jedynie pozorami narzucanymi mu przez wywodzenie się z włoskiej rodziny z tradycjami.
Przypadkowe spotkanie tej dwójki na lotnisku budzi w nich wzajemną fascynację, która wzbudza chęć bliższego poznania, a następnie przeradza się w ognisty romans. Romans, który miał być dla nich zabawą, relacją bez zobowiązań. Oboje nie chcieli zaangażowania, chcieli mieć jedynie odskocznię od codziennych spraw... Jednak czy uda im się zapanować na uczuciami?
Bardzo podobała mi się główna bohaterka. Silna i niezależna kobieta, która potrafi pogodzić tak wymagającą zaangażowania pracę z wychowaniem dzieci. Any, mimo że została skrzywdzona przez męża, nie poddała się. Poradziła sobie z samotnym macierzyństwem i karierą zawodową.
Giorgio z kolei, mimo że chciał relacji opartej jedynie na seksie za pieniądze, od samego początku łamie swoje twarde zasady odnośnie kontaktów z kochankami. Do tego jego zachowanie na sam koniec, które ogromnie mnie zadziwiło i bardzo mi zaimponowało. Mimo, iż nie popieram zdrady, relacja łącząca tę dwójkę w pewien sposób mi się podobała. Potrafili ze sobą rozmawiać, mieli podobne poczucie humoru i wspólne zainteresowania.
Książka porusza kilka ważnych wątków, między innymi samotne macierzyństwo, różnica wieku w związku, zdrada, orientacja seksualna, fantazje oraz łamanie swoich zasad. Znajdziemy w niej również sporo erotyzmu, namiętności i pasji oraz akcji, która wzbudzała ciekawość dalszego rozwoju sytuacji. Czytało się ją naprawdę szybko i przyjemnie, a jej zakończenie sprawiło, że już nie mogę się doczekać kolejnej części i kontynuacji losów Any i Giorgia.
Polecam ją przeczytać. Naprawdę warto!
Dziękuję Wydawnictwu NovaeRes oraz Gabrieli L. Orione za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki. :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Any Border. Tom I
Any Border. Tom I
"Gabriela L. Orione"
7.9/10

Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic… Anastazja ma dwadzieścia siedem lat, pięcioletnie bliźniaki, a za sobą burzliwe małżeństwo z ich ojcem. Pracuje w międzynarodowej agencji modeling...

Komentarze
Any Border. Tom I
Any Border. Tom I
"Gabriela L. Orione"
7.9/10
Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic… Anastazja ma dwadzieścia siedem lat, pięcioletnie bliźniaki, a za sobą burzliwe małżeństwo z ich ojcem. Pracuje w międzynarodowej agencji modeling...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Any Border” autorstwa Gabrieli L. Orione, stanowi namiętną historię pełną włoskiego temperamentu. Po tytuł ten tytuł sięgnęłam ze względu na piękną okładkę (przedstawiona na niej kobieta bardzo przy...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

„Miał być romans, miał być seks i wszystko jest na najwyższym poziomie, muszę jedynie zamknąć drogę przed innymi emocjami. Przecież doskonale to potrafię – pomyślała.” Rodzinna tradycja, wpojone reg...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Pozostałe recenzje @za.czyta.na

Zabójczy duet
Zabójczy duet

Dom nie zawsze jest bezpieczną przystanią, do której chętnie wraca się we wspomnieniach. Czasem bywa prawdziwym koszmarem. Jak w wypadku Lauren. Trzy lata spędzone przez...

Recenzja książki Zabójczy duet
Boski Diavolo
Boski Diavolo

Izabella jest początkującą, ale już odnoszącą sukcesy bizneswoman z branży ślubnej i ― na pierwszy rzut oka ― szczęśliwą żoną Rafała. W ramach służbowych obowiązków Izab...

Recenzja książki Boski Diavolo

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl