Tajemnica diabelskiego kręgu recenzja

Za książkę dziękuję @wydawnictwo_uroboros 😇

Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, ale brak czasu nie sprzyjał pisaniu. Teraz gdy jest go więcej, nadrabiam.
Akcja #zostańwdomu to moment, kiedy tę książkę mogę polecić też matce i córce 😊
Jest to bowiem doskonała historia, którą można poczytać na głos, do czego gorąco zachęcam 🙃

II wojna się skończyła i w Polsce nastał mroczny czas, kiedy stalinowskie łapy zawisły nad krajem. Ten czas wybrały sobie anioły żeby się ujawnić. Widzą je stalinowscy oprawcy i widzi je garstka wybrańców. Ale jeżeli myślicie, że zesłał je sam Bóg, to od razu wyprowadzę was z błędu. Otóż nie. Istnieje świat, który przenika do naszej rzeczywistości, a postać anioła idealnie wpasowuje się w to, w co wierzą ludzie.
Anioły, które nie są aniołami stróżami, tylko skrzydlatymi istotami, mają problem, a pomóc im może "wybraniec". Ścigane przez UB w tajemnicy, w klasztorze w miejscowości Markoty zbierają trzynaście starannie wyselekcjonowanych nastolatków. Będą to nietypowe "wakacje" pełne tajemniczych zdarzeń, a czekające ich zadanie wciągnie nas w momentami mroczne klimaty i nie raz zaskoczy.

Jaką zagadkę kryje przeszłość?
Kim tak naprawdę są "skrzydlate anioły"?

"Nina miała osiem lat, gdy z nieba spadły anioły (...) Nad miastem pojawiły się (...) ognisto-dymne smugi (...)" Gdy "... obły kształt wyhamował i zawisł na chwilę w powietrzu, rozkładając oślepiająco jasne, jak utkane z ognia skrzydła" Nina zobaczyła, że to nie pociski.
Teraz jako trzynastolatka wyrusza w podróż na ich zaproszenie do klasztoru, gdzie czeka ją tajemnica do rozwiązania. Ta podróż dużo zmieni w jej życiu.

Niech was nie zwiedzie niewinny początek, bo z rozdziału na rozdział napięcie towarzyszące tajemnicy wzrasta.

To moje pierwsze spotkanie z piórek autorki i skutecznie zachęcona zostałam do kontynuacji tych spotkań.
Mimo, że już od bardzo dawna nastolatką nie jestem, to dla tych, którzy lubią fantasy, zachęcam do tego, by sprawdzić jak radzą sobie z tym gatunkiem nasi rodzimi autorzy, oraz jak w takich klimatach odnajduje się nasze podwórko, czyli Polska. Ja uważam, że doskonale.

Zdecydowanie sięgnę po kolejne tomy, ale i po inne książki autorki :)