Amulet Aniołów recenzja

Współpraca barterowa z autorem R.K.JaworowskiWriter

"Świat potrzebuje takich osób jak wy! Osób, które kochają i są miłosierne. Na świecie co chwilę ginie jakieś dziecko. Mamy ciągle wojny, ludzie zabijają za surowce, za pieniądze, a czasem nawet dla zabawy. Całego świata nie zmienicie, ale możecie zmienić cały świat osób, które napotkacie na swojej drodze."

Amulet Aniołów jest połączeniem literatury młodzieżowej i fantastyki.

Monika, Ola i Paulina mieszkają w Gdańsku. Pewnego dnia do mieszkania obok wprowadza się tajemniczy mężczyzna. Kiedy dziewczynki ratują mu życie, w ramach wdzięczności otrzymują od niego amulet, który otwiera portal do świata aniołów. Tam staną przed zadaniem, które może odmienić życie setek ludzi.

Książka ta jest przeznaczona dla młodzieży. I wciąż zastanawiam się, jak opisać swoje wrażenia po jej przeczytaniu...

W moim odczuciu cała opisana historia składa się jakby z dwóch części.

Pierwsza, opisująca historię dziewczynek, jak dla mnie była zbyt "słodka", zbyt bajkowa, a przez to mało realna. Część opisów zmieniłabym na dialogi pomiędzy bohaterami.

Druga natomiast, gdy na scenę wkracza Lucas, bardziej do mnie przemawia. Pokazuje nam jak pieniądze i dobra materialne potrafią zmienić człowieka. Jak sukces potrafi niektórych zaślepić i sprawić, by serce zamknęło się na potrzeby innych.

"W Stanach Zjednoczonych nie jest wcale trudno stać się bezdomnym i być traktowanym jak powietrze."

Lucas traktował ludzi w kategorii zysków i strat.

"Człowiek w jego firmie był tylko liczbą z opisem wydajności."

Ta część wzbudza w nas zdecydowanie więcej emocji. Pokazuje jak kariera potrafi nam przyćmić to, co w życiu jest naprawdę istotne - rodzinę. Czasem dopiero tragiczne wydarzenia uświadamiają nam, że kroczymy drogą wiodącą ku moralnej zagładzie. Nigdy jednak nie jest za późno, by coś w sobie zmienić. Czasem jeden dobry uczynek pociąga za sobą kolejne... To, co nam wydaje się błahe i nieistotne, drugiej osobie może pomóc zmienić całe życie.

Gdyby autor skupił się bardziej na drugiej części tej historii i ją rozwinął, byłaby ona w moim odczuciu dużo lepsza. W końcu jedną z rzeczy, których szukamy w powieściach są emocje. A tak, cóż...

Amulet Aniołów to trochę jak zderzenie bajki dla młodszych dzieci z realizmem i brutalnością tego świata.

Sprawdźcie jednak sami, jaki będzie wasz odbiór tej historii.