Amsterdam Parano recenzja

"Amsterdam Parano"

Autor: @malineczka74 ·3 minuty
2011-05-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czytałam już kilka książek o narkomanach . Jednak ich akcja toczyła się w polskich realiach .No i z ręką na sercu przyznaję - jestem ciekawa życia współczesnej polskiej emigracji. Sama byłam jakiś czas poza granicami kraju - ale wcale mi się na obczyźnie nie podobało . Po prostu inna rzeczywistość niż w Polsce - obcość i gdybym miała wyjechać na pewno mój okres aklimatyzacyjny byłby dłuższy od przeciętnego.


Dlatego byłam ciekawa książki , która dotyka tych dwóch problemów i dosłownie połknęłam ją w całości.


Jest to dzieło bardzo osobiste , bo autor Michał Puchalak opisał doświadczenia i szczegóły z własnego życia , o czym informuje czytelnika już na wstępie. A zatem jest to dla mnie tym bardziej cenna relacja.


Był rok 1999.Michał mieszkający z mamą w Krakowie ukończył szkołę . I jak na 19-latka przystało wydawało mu się ,że wszystko jest możliwe ,świat czeka u jego stóp ,a życie może być nieustającą zabawą i przygodą . Na początku emigracyjnej drogi wyjechał do Niemiec.Plany były dwumiesięczne ,ot aby dorobić sobie troszkę pieniążków. No ale w Aachen zafascynowała go możliwość zobaczenia Amsterdamu - miasta gdzie legalność posiadania narkotyków i im podobnych substancji znaczy dużo więcej niż gdzie indziej w Europie .Pobyt w tej holenderskiej metropolii trwał kilka lat . I obfitował w niezwykłe doświadczenia. Nie brak było imprez - i tych masowych i tych bardziej prywatnych , niezliczonej liczby dziewczyn i seksu ,muzyki wszelkiego rodzaju ,nowo poznanych osób .Michał doświadczył bardzo wiele - rozpadł się jego związek z Anią , posmakował pracy mniej lub bardziej legalnej. Był sprzedawcą w sklepie z suwenirami ,dealerem ,DJ , runnerem (coś koło naganiacza turystów do podrzędnych hoteli i hosteli ) ,malarzem obrazów, barmanem - słowem z niejednego pieca jadł chleb . A wszystko to działo się w obecności wszelakich używek - które ten młody chłopak wypróbował i które coraz bardziej zaczęły go wciągać .Tracił nie tylko zdrowie ,ale i przyjaciół.


Cóż ten tryb życia nie dla mnie .Osobiście wolę spokój i stabilizację . Ale przygody Michała czytałam z wypiekami na twarzy . Opisane przez autora przygody były dla mnie chwilami nierealne i absurdalne .Wizje narkotyczne mnie po prostu przerażały .Seks - cóż to potrzeba do spełnienia jak jedzenie , nie mająca związku z miłością . Szkoda mi było tego zdolnego młodego człowieka ,bo ewidentnie niszczył swoje życie .Ale na jego drodze stanęła pewna osoba , a on sam ......... - no właśnie przeczytajcie jak sobie poradził z poważnym problemem jakim są dragi - bo jego organizm chciał ich ciągle więcej .


Opisana rzeczywistość jakoś zniechęciła mnie totalnie do zwiedzenia Holandii - po prostu nie moje klimaty .Pokazane środowisko młodych osób mnie zszokowało na maksa. Po prostu może jestem zacofaną mieszkanką polskiego zaścianka , a może to jednak tamte klimaty są zbyt awangardowe ?


Książka jest napisana w sposób niewyszukany ,ale bardzo autentyczny .Odebrałam ją jako wspomnienie z życia , które prowadzi prosto do zagłady i samounicestwienia. To fakt -środowisko polskich narkomanów opisane choćby w "Narkomance " Rosiek jest zdecydowanie inne .U nas chyba jeszcze nie dzieje się to na skalę tak bardzo masową .Cóż inny świat - bez zasad moralnych , w którym panuje pozorna wolność ,a której na imię narkotyczne zniewolenie .Wizje po prochach były dla mnie jak sceny z Apokalipsy .


Ta książka szokuje ,wyzwala emocje ,skłania do refleksji i pytań - a Puchalak słusznie na końcu podkreśla - że nawet jak wyjdziesz z uzależnienia to nic już nie daje radości - bo do niej niezbędne jest jeszcze coś - podnieta od narkotyku czy substancji mu podobnych.


Polecam !

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amsterdam Parano
Amsterdam Parano
Michał Puchalak
9/10

Rok 1999. Dziewiętnastoletni Michał wyrusza autostopem w podróż, z zamiarem spędzenia lata w Amsterdamie. Dwa miesiące wakacji zamieniają się w kolejne lata, podczas których bohater wrasta w specyficz...

Komentarze
Amsterdam Parano
Amsterdam Parano
Michał Puchalak
9/10
Rok 1999. Dziewiętnastoletni Michał wyrusza autostopem w podróż, z zamiarem spędzenia lata w Amsterdamie. Dwa miesiące wakacji zamieniają się w kolejne lata, podczas których bohater wrasta w specyficz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nigdy nie zażywałam narkotyków ani nie miałam i nie mam z nimi styczności. Jednak co jest nieznane często budzi zaciekawienie. Z każdej strony słyszymy wiele złego na temat substancji psychoaktywnych ...

@aleksnadra @aleksnadra

Narkotyki: marihuana, ekstazy, kokaina, przeróżne wynalazki, tysiące tabletek, proszków etc. A do tego seks, seks i jeszcze chyba narkotyki. Michał Puchalak przedstawia nam historię kilku lat swojego ...

MI
@miedzystronami

Pozostałe recenzje @malineczka74

Już czas
Szukanie ze słoniami w tle

Jodi Picoult to jedna z pisarek książek obyczajowych, które najbardziej cenię. To autorka po której powieści sięgam automatycznie nawet nie zagłębiając się w ich opis. Ta...

Recenzja książki Już czas
Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna
Selena znaczy księżyc

Selena znaczy księżyc Książkowa opowieść o Selenie Gomez to propozycja Wydawnictwa Feeria dla młodych czytelników. Ja, choć mam trochę więcej lat też pokusiłam się o je...

Recenzja książki Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna

Nowe recenzje

Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
Ostatni taniec
Spójrz, jak jaskółka tańczy.
@justyna1dom...:

Zakończenie, na które czekałam bardzo długo. Oczekiwania miałam ogromne, oczyma wyobraźni już widziałam wszystko, co mo...

Recenzja książki Ostatni taniec
The Rivals
The Rivals
@iza.81:

Macie w sobie nutkę rywalizacji? Z jednej strony to dobra cecha pozwalająca nam na osiągnięcie wyznaczonego celu, tego ...

Recenzja książki The Rivals
© 2007 - 2024 nakanapie.pl