„- A pan, że tak prosto z lufy zapytam, jak politycznie stoisz?
- A to ja prosto z lufy rzeknę, że politycznie to ja w kącie siedzę”.
Jacek Dukaj
Całkiem niedawno mogliśmy śledzić upadek lewactwa w Stanach Zjednoczonych Ameryki, za to wygarną rasizmu. Jeśli, ktoś interesuje się polityką, zna poglądy zarówno Pani Harris (albo Pana, bo to podobno nie kobieta), jak i po raz kolejny urzędującego nowego prezydent tego kraju Pana Trumpa (o mało nie napisałam Trupa). Złoty sen o Ameryce już dawno upadł, a pozwalanie na legalne działanie takich organizacji, jak np. Klu Klux Klan, narzuca nam myślenie, że w Stanach nic się nie zmieniło.
Wielcy w Ameryce mają wiele z uszami, co rząd to gorszy, niemal jak w Polsce z tą różnicą, że z Ameryką liczą się wszyscy z Polską nikt. Afera z tajnymi więzieniami CIA na terenie Polski w Stanach rozeszła się po kościach, natomiast Polska została obarczona krami i musi wypłacać odszkodowania. Następnie spotkanie anty Irańskie, na którym grzmiano, że Iran m bombę tomową, zrobiono taką szopkę, jak za czasów gdy zapłacono biednej dziewczynie, żeby kłamała o tym, że taką bombę posiada Irak. Konferencja ta odbył się w Warszawie, a jej koszt pokryli naiwni Polacy. Na nasze nieszczęście Pan Duda rzekomo prezydent nie pamiętał, że to właśnie Iran pomógł Polkom podczas II wojny światowej podczas gdy alianci mieli nas szeroko i głęboko. Smaczków i smaków polskiej i amerykańskiej głupoty jest wiele, skupiając się na amerykańskiej historii, oraz tym jak szybko kłamstwo staje się historią, Pan Thomas Woods napisał książkę, która otwiera oczy na historię Stanów Zjednoczonych.
Pisarz rozkłada na czynniki pierwsze, nieprawdy, które dziś rozpowszechniane, uważa się za prawdę objawioną. Niektóre z faktów są dość znane np. to, że faktycznie Amerykanie (wtedy koloniści) płacili paciorkami Indianą za ziemię, lub że plan Marshalla wcale nie odbudował gospodarki. Jednak wielu z nas nie wie, na czym, dorobiła się rodzin Kennedych, czy że prezydent Roosevelt kłamał, mówiąc, że Ameryka nie chce wchodzić do wojny, a zakulisowo robił wszystko, aby do niej przystąpiła (ojej czy to nie jest znajome z tym co dziś wciska się Polakom w sprawienie wojny na Ukrainie), lub taka ciekawostka dzięki Clintonowi rozprzestrzenił się na Bałkanach i w Europie islamski radykalizm.
Powiem szczerze, że książka fantastyczna. Bawiłam się rewelacyjnie, co nie zmieni faktu, że społeczeństwo jest coraz bardziej ogłupione, bo tak mu jest wygodniej. Pozycja ta jest dla wszystkich nieobiektywnych fanów amerykanizacji Polski, oraz przychylnie patrzących na władzę syjonistów. Polecam bez dwóch zdań.