Akan. Powieść o Bronisławie Piłsudskim recenzja

Kim był starszy brat Józefa Piłsudskiego? Trochę ojcem i trochę matką dla Józefa. Rywalem w podbojach i współzaplątanym w spisek na cara (tu ciekawostka, w spisku brał udział również starszy brat Lenina, skazany na śmierć i stracony). Po dekonspiracji spisku Bronisław został skazany na śmierć, którą ostatecznie zamieniono na 15 lat zsyłki na wyspę Sachalin. Wyspa staje się jego drugim domem. Bronisław ogarnięty fascynacją tamtejszych ludów, ich kulturą, obyczajami i legendami rozpoczyna swoje badania. Poznaje język Ajnów, kult niedźwiedzi i szamanów, oraz dlaczego bliźnięta wzbudzają w nich strach. Jego zainteresowanie wzbudził również ich wygląd i tatuaże u kobiet. Zakochuje się w jednej z nich. Jego żona to krewna wodza. Rodzą mu się syn i córka. Kiedy nadarza się sposobność powrotu do kraju musi opuścić swoich bliskich, musi opuścić ludzi, dzięki którym i dla których stał się AKANEM. Jego potomkowie żyją w Japonii. On dokonał żywota w Paryżu.

Był twórcą słowników, bogatych opisów poznanej kultury i obyczajów, legend. Autorem wielu fotografii i filmów. Jego dorobek znajduje się w Krakowie, gdzie zamieszkał po przebyciu długiej drogi do Europy przez stany Zjednoczone. W 1917 wyjechał do Paryża, w 1918 utonął w Sekwanie. Tęsknota za drugim domem i rodziną była podłożem depresji, dlatego podejrzewa się, że śmierć mogła być aktem samobójczym.

Och jakże cudnie się tego słuchało. Polecam każdemu, kto kocha prawdziwe historie o ludziach. To poruszająca powieść, którą z pietyzmem napisał dla Nas Paweł Goźliński. Ja już ją podsunęłam mężowi :)

Z ogromną przyjemnością obejrzałabym ekranizację.

Zapraszam na