Bronte to nazwisko, którego nie trzeba już chyba nikomu przedstawiać. Jest ono znane w świecie literackim i nie tylko, bo wszystkie z sióstr Bronte są pisarkami niezwykle popularnymi w ostatnim czasie, szczególnie w Polsce. Ich utwory zaliczone są do klasyki literatury. Oczywiście najsłynniejszą z sióstr jest Charlotte, jednak dzisiaj przedstawię wam powieść nieco mniej znanej, lecz równie utalentowanej panny Bronte, Anne.
Powieść jest typową historią z dawnych czasów, z takimi się też kojarzy, a wszystko za sprawą użytego motywu - biednej guwernantki, szukającej lepszego życia. Zawód ten właściwie dziś już nie istnieje, dlatego tym ciekawiej jest poczytać o nim w świetnie zbudowanej i ciekawej książce.
Główną bohaterką jest młodziutka Agnes Grey. Wraz z rodzicami-ojcem pastorem i swoją siostrą, mieszka na plebani, gdzie wiodą szczęśliwe lecz biedne życie. Wszystko za sprawą kłopotów finansowych, w które poniekąd wprowadził ich ojciec. To pastor, człowiek naiwny i wierzący w ludzi aż nazbyt, co sprawia, że pewnego dnia, za namową pewnego mężczyzny, który obiecuje mu pomnożenie majątku, oddaje cały dobytek rodzinny, po czym okazuje się, iż ów człowiek zniknął z całym majątkiem. Zwykły oszust okazuje się być końcem sielankowego życia rodziny, nie chodzi już nawet o finansowy byt Grey'ów, lecz o uczucia ojca, który po tym incydencie zapadł się w sobie i całkowicie stracił wiarę w przyszłość. Choć materialnie jakoś udało się im utrzymać na powierzchni, pastor widział wszystko w czarnych barwach, uważał, że wiedzie im się znacznie gorzej niż było to w rzeczywistości. Ta sytuacja sprawia, że Agnes choć najmłodsza w rodzinie i mimo pełnoletności traktowana jak dziecko, postanawia rozpocząć życie na własną rękę, zdobywa pracę jako guwernantka. Jednak byłoby dużą nieprawdą stwierdzenie, że zmusiło ją do tego życie, bo od dawna Agnes pragnęła czegoś nowego, chciała spróbować zarabiać z dala od rodziny.
Mimo, że początkowo wszystko idzie dobrze, życie weryfikuje plany i wyobrażenia Agnes. Dzieci jakimi przyszło jej się opiekować nie są ułożonymi i grzecznymi aniołkami, jej praca to nie lekkie zajęcie w kulturalnej atmosferze, a marzenia o sielankowych lekcjach i wychowywaniu przyszłych, dobrze ułożonych ludzi jak na razie zastąpił codzienny koszmar rozpieszczonych i niechętnych do jakichkolwiek nauk dzieci z bogatych domów.
Anne Bronte napisała powieść lekką, nieco przygodową, połączenie obyczajówki i przede wszystkim mnóstwa życiowych prawd, bo o dziwo wiele z nauk jakie płyną z tej książki, można śmiało zastosować do dzisiejszych realiów. To powieść niesamowicie wciągająca i nowoczesna, jak na dawne czasy. Mamy w niej młodą bohaterkę, która samotnie zdobywa kolejne szczyty kariery i pozycji społecznej, stawia czoło trudnościom i nie boi się ciężkiej pracy. To lektura nasycona żeńskimi postaciami, nie zawsze dobrymi, co tylko nadaje charakteru historii. Oprócz tego mnóstwo humoru i zaskakujących wątków. Na pewno nie jest to książka stylem podobno do klasycznych dzieł innych sióstr Bronte, właściwie gdyby nie krajobrazy, scenografia i czas akcji, można by pomyśleć, że powieść opowiada o współczesnej singielce walczącej o lepsze życie. Zdecydowanie polecam!