Zazdrosny sąsiad recenzja

„Zazdrosny Sąsiad” to trzeci tom serii o braciach Mach.


Dominika Laska od lat podkochuje się w Bartoszu Machu, ratowniku medycznym i zarazem bracie swojej najlepszej przyjaciółki, ale on zdaje się traktować ją tylko jako przyjaciółkę, aż do pewnej nocy, którą spędzają razem. Niezapomniana noc niestety zmienia się w poranne wyjście Bartosza bez pożegnania i złamane serce Domi.
Zraniona dziewczyna postanawia wyjechać, aby zapomnieć o mężczyźnie i tym samym spróbować się jej wyleczyć z miłości do niego. Wszystko jest na dobrej drodze, jednak szykuje się wesele ich wspólnych przyjaciół, więc spotkanie jest nieuniknione. Na szczęście Dominika wywiera się tam z Olafem, kolegą z pracy.
Kiedy Bartek widzi ją z innym, zdaje sobie sprawę, jak ogromny popełnił błąd i postanawia zrobić wszystko, aby ją odzyskać. Ma już nawet plan. Przeprowadzi się do Gdańska i zamieszka w mieszkaniu naprzeciw lokum Dominiki i zostanie jej sąsiadem.


Uwielbiam serię „Rodzeństwo Mach” i nie mogłam się doczekać tej części. I po raz kolejny się nie zawiodłam.
Childhood friends to lovers to jeden z głównych motywów Zazdrosnego Sąsiada. Mamy tutaj również pierwszą miłość, motyw drugiej szansy oraz she felt first but he harder.

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nawet nie wiem, kiedy ją skończyłam. Świetnie się przy niej bawiłam, a zabawna fabuła tylko umiliła mi czas.
Bartosz nigdy nie był święty, popełniał błędy większe i mniejsze, ale dopiero, kiedy zdał sobie sprawę, że prawdziwy skarb miał tuż obok, a i tak swoim czynem mógł go utracić, dlatego jest gotów zrobić wszystko, aby dostać drugą szansę.
On był dla Dominiki pierwszą miłością i po tym, jak złamał jej serce, wyprowadziła się do innego miasta, aby o nim zapomnieć, jednak nie zdawała sobie sprawy, że tak naprawdę nie jest w stanie tego zrobić. Mimo że Bartek ją mocno zranił, teraz naprawdę się stara, aby mu wybaczyła, a kiedy taki facet jak Igiełka zaczyna pokazywać swoją romantyczną stronę, trudno się oprzeć.

„Zazdrosny Sąsiad” to piękna historia o tym, jak wieloletnia przyjaźń może być początkiem prawdziwej miłości i przede wszystkim jest to historia o walce o tę miłość i o tym, że człowiek zasługuje na drugą szansę.

Nie mogłabym nie wspomnieć jeszcze o okładce. Jest po prostu p r z e c u d n a.