Aborcja jest recenzja

W ten wtorkowy wieczór chciałabym poruszyć temat trudny, z którym nasz kraj ostatnio bardzo się boryka. Jest to temat aborcji oczywiście. Och, jakże kontrowersyjny wśród Polaków. I nie tylko.

Reportaż Katarzyny Wężyk według mnie jest obowiązkową lekturą każdego człowieka, a już zwłaszcza każdej Kobiety. Przeczytać go powinni szczególnie Ci, którzy w polskim rządzie chcą robić z Kobiet żywe inkubatory...

Autorka podzieliła książkę na dwie przeplatające się ze sobą części: pierwsza, w której dokładnie opisuje problem aborcji nie tylko w naszym kraju, ale także na świecie od czasów starożytności aż do teraz; druga część natomiast składa się z opowieści Kobiet, w większości Polek, które tej aborcji dokonały.

Podczas czytania nie da się nie zdenerwować i to tak na poważnie. Zwłaszcza czytając wypowiedzi polityków prawicy (składającej się w 90% z mężczyzn), którzy usilnie próbują wmówić nam, Kobietom, że jesteśmy płcią gorszą, płcią która nadaje się tylko do celów reprodukcji, aby ludzkość nie wyginęła. Stawiają nierozwinięty jeszcze zarodek nad Kobietą. Płód ma więcej praw.

Krew mnie zalewała, kiedy zagłębiałam się w historie Kobiet, które musiały uciekać z naszego kraju, aby móc decydować o własnym ciele i musiały czuć się jak zbrodniarze, zdrajczynie państwa.

Feministką nie jestem, ale książka ta uświadomiła mnie w wielu sprawach, z którymi dotychczas nie miałam styczności. Za aborcją byłam zawsze. Nie tylko w trzech (teraz za sprawą Kai Godek w dwóch) przypadkach, które są dopuszczalne. Jestem również za aborcją na życzenie. Nie każdy w danym momencie swojego życia może sobie pozwolić na taki obowiązek, jak wydanie na świat i wychowywanie nowej istoty.
A antykoncepcja niestety czasem zawodzi. I wtedy nie ma innego wyjścia.

Także pamiętajcie, Kajo Godek, Krzysztofie Bosaku i cała prawico: my, Kobiety się nie poddamy, nigdy. I będziemy walczyć o swoje prawa do wyboru!
Moja macica - moja sprawa.
NIE dla patriarchatu.

***** ***

Bookstagram: https://www.instagram.com/strazniczka_ksiazekx/