'' Byłam młoda , jedwabiście miękka na zewnątrz i szorstka w środku ''
Majgull Axelsson , to jedna z nielicznych pisarek przez duże '' P '' . Nielicznych , którym ja daję bardzo wysoką , a często i najwyższą ocenę , z pełną i uczciwą świadomością że im się to należy . Pisarka w swoich książkach (a przeczytałam ich większość) porusza bardzo '' ciężkie '' i bardzo niewygodne dla świata sprawy i problemy . Nie inaczej jest i w tej opowieści . Słuchamy opowiadania narratorki i zarazem głównej bohaterki Cecyli prowadzonej , niejako , dwutorowo . Jeden tor to wspomnienia z lat dziecinnych , jakże gorzkie i pełne strachu i bólu psychicznego wspomnienia , drugi tor to biegnąca powoli , prawie że leniwie opowieść o już dorosłej 43 - letniej Cecyli , '' ustawionej życiowo '' na eksponowanym stanowisku w ministerstwie . Autorka nie oszczędza nikogo , opowiada z pełną szczerością o łapówkach i układach w tak zwanej dyplomacji . O przymusowej sterylizacji cygańskich kobiet w Szwecji . O okropnie wykorzystywanych , ludziach w krajach najbiedniejszych . O tym że sprzedają swoje organy , bo są tak ubodzy , że nie mają z czego żyć . Dzieci wykorzystywane do morderczej i marnie płatnej pracy w najgorszych warunkach . Niesamowita historia Dolores , kilkuletniej dziewczynki pracującej w przędzalni , której maszyna włókiennicza zaczepiwszy za włosy , odrywa je z części głowy wraz ze skalpem . O dzieciach którymi '' bawią się '' i traktują jak maskotki , amerykańscy żołnierze i równie jak zbędne już maskotki które się znudziły , odrzucając je potem . Sama główna bohaterka , zdaje się być trochę naiwna , trochę nie bardzo chce wierzyć na przykład w opowieść że '' biali '' łapią ludzi i wycinają im organy na sprzedaż . To wydaje się tak nieprawdopodobne , że aż niemożliwe , ale czy na pewno nie możliwe ? Na to pytanie autorka nie odpowiada , ale samym pytaniem zasiewa ziarenko do rozmyślań . Cecylia , ma '' luksusowy '' zawód , natomiast życie prywatne , nie jest już tak lukratywne . Jest po rozwodzie z Ulfem , również dyplomatą , ma córkę , z którą nie jest '' blisko '' i ma wielkie poczucie winy....Poznajemy ją w chwili kiedy opiekuje się terminalnie chorą na raka matką z którą też nie była nigdy blisko . Nigdy się nie rozumiały . Matka zawsze na nią krzyczała i biła ją . Nie będę dalej się rozwodzić nad treścią , chociaż mogłabym jeszcze długo :) Powiem tylko jeszcze że ta książka wywołała we mnie mnóstwo wspomnień i wyprodukowała całe ogromy emocji , rozważań i rozmyślań . Chociażby cytat na początku mojej recenzji .Czy miejsce jedwabistości i szorstkości zmienia się z wiekiem ? Czy może z rodzajem przeżytych doświadczeń ? Reasumując BARDZO POLECAM ,tym którzy lubią po przeczytanej książce porozmyślać i pozastanawiać się , a nie przeczytać , odłożyć i ....za dzień , zapomnieć .