Moim zdaniem pojawiła się książka, która nadaje fantastyce naukowej znaczenie, jakiego brakuje jej od czasu odejścia Stanisława Lema. To wydana w listopadzie 2018 roku "Pusta Ziemia" Bohdana Szymczaka - książka, która niesie w sobie głęboką treść, a nie tylko akcję i przygodę. Widzę w niej prawdziwą, przemyślaną futurologię, opartą na przesłankach, które mogą być kontrowersyjne, ale wobec któ...