Akcja dzieje się w małym podupadającym miasteczku w Pirenejach. Pewnego dnia do miasteczka przybywa nieznajomy który jest gotów zapłacić bardzo dużo złota pod warunkiem, że mieszkańcy zabiją jedną osobę z miasteczka. Tytułowa bohaterka ma przekazać propozycję nieznajomego mieszkańcom...
Najchętniej jakiś dobry horror w kostnicy tylko z jakimś kardiologiem bo na serce ze strachu bym nie wytrzymała:) Na łuku triumfalnym w Paryżu i w słoneczny dzień w łódce na środku oceanu spokojnego:)
Piszcie jakie horrory was najbardziej przestraszyły i jakie sceny z tych książek utkwiły wam w pamięci...
Najlepszym horrorem jaki czytałam jest "Gra Geralda" Stephena Kinga, nigdy nie zapomnę jak Jessie (główna bohaterka) zdejmuje sobie kajdanki zdejmując przy tym skórę z rąk... po prostu czytałam to trzymając się z bólu za nadgarstki... książka moim zdaniem świetna:)
My Chemical Romance Queen Black Sabbath The Offspring Nirvana Bloodhound Gang Band of Skulls Paramore Linkin Park Kings of Leon Happysad Guns N' Roses Snow Patrol