Edward Józef Górski – urodzony 18 marca 1940 roku w miejscowości Kozarów jako syn Bolesława i Marianny z domu Brożek. Ze względu na konspiracyjną działalność ojca, w lipcu 1946 roku wraz z całą rodziną miał zostać wywieziony na Syberię. Na liście do wywózki zostali umieszczeni przez miejscowych członków KPP. Do zesłania jednak nie doszło, ponieważ ojciec nie nocował w domu, a matka zdołała uciec przed funkcjonariuszami NKWD. Edward Górski wraz z bratem zostali w domu, gdzie byli przetrzymywani przez dobę. Wieczorem matka wróciła po chłopców i zdołała ich wykraść z obstawionego domu. Następnie rodzina ukrywała się w Urzędowie, a później w Ułężu, u sióstr ojca. Jako sześciolatek Edward Górski uczęszczał do szkoły podstawowej na granicy Ułęża i Sobieszyna pod przybranym nazwiskiem Józef Podgórski. Po amnestii w 1947 roku rodzina powróciła na Kozarów i do rodowego nazwiska. Szkołę podstawową Edward Górski ukończył w 1953 roku w Metelinie. Od 1956 roku uczęszczał do szkoły zawodowej w Karczmiskach, a następnie, od drugiej klasy, w Jaworze. Nauka w szkole średniej była dla niego wówczas niemożliwa ze względu na zapis w zaświadczeniu z ZMP: „W związku z tym, że ojciec jest przeciwny władzy ludowej, nie należy syna kształcić”. W 1959 roku rozpoczął naukę w technikum we Wrocławiu, które ukończył w 1962 roku. W tym samym roku zdał egzamin na studia, a po ich ukończeniu w 1967 roku rozpoczął pracę w Wytwórni Sprzętu Mechanicznego w Bielsku-Białej (późniejszej Fabryce Samochodów Małolitrażowych), gdzie przepracował 10 lat. W 1977 roku powrócił na Lubelszczyznę. Pracował w Lublinie, Goraju Lubelskim i Biłgoraju, dochodząc do stanowiska Dyrektora Zakładów Przemysłu Metalowego w Biłgoraju z woli strajkujących pracowników, jednak w lutym 1982 roku ówczesny wojewoda zamojski Stanisław Peterwas zawiesił go w czynnościach z powodu „nieuznawania kierowniczej roli PZPR”. Założył własną firmę, którą prowadził przez 30 lat. Życiorys syna partyzanta ukazuje koleje jego życia określone w dużej mierze niepodległościową działalnością ojca. To nieprawdopodobne, ale cień „wroga ludu” wciąż towarzyszy publicznym i zawodowym działaniom Edwarda Górskiego.