Niezwykła autobiograficzna opowieść o zmaganiu z depresją i terapii dialektyczno-behawioralnej opracowanej w oparciu o własne doświadczenia.
Autorka zaczyna swoją fascynującą opowieść od tego, jak w wieku osiemnastu lat zaczęła się zmieniać z żywej, cieszącej się popularnością osoby w dziewczynę ze skłonnościami samobójczymi. Po ponad dwóch latach spędzonych w szpitalu psychiatrycznym przysięgła, że jeśli uda jej się wydostać z tego piekła, to zrobi wszystko, by pomóc w tym innym, tak by i ich udziałem stało się życie, które warto przeżyć. W latach osiemdziesiątych udało jej się opracować terapię dialektyczno-behawioralną, która jednocześnie obejmowała akceptację siebie i potrzebę zmian. Jej kluczowymi elementami stały się też uważność, a także różne życiowe umiejętności. Mottem Linehan stało się powiedzenie: „Nie można poprzez myślenie nauczyć się nowych zachowań – to poprzez nowe zachowania można nauczyć się nowego myślenia”.
Marsha Linehan zachowała swoją niezwykłą duchowość. Jej historia jest również opowieścią o rozwoju wiary i wytrwaniu w wierze.