Na początku zaznaczę, że uwielbiam thrillery medyczne. Tess Gerritsen to dla mnie matka tego gatunku literackiego, ojcem jest oczywiście Robin Cook. Dwa dni temu po raz pierwszy zetknęłam się z panem Kenem. I co ja na to? Sam pomysł fabuły – świetny. Jane Francini po usunięciu guza szyszynki zaczyna mówić w dziwnym, niezrozumiałym języku i nie pozn... Recenzja książki Życie przed życiem