Autentyczne opowieści mrożące krew w żyłach.
Jak przepłynąć pirackie akweny?
Jak pogodzić na pokładzie muzułmanów i katolików?
Co myśli zawsze uśmiechający się Filipińczyk, Chińczyk czy Japończyk?
Wiele interesujących ciekawostek, opartych na życiorysie autora tworzą niesamowitą historię. Włodzimierz Grycner pływał nie tylko z polskimi załogami. Zróżnicowane narodowości w jednym miejscu, na pełnym morzu stanowiło ogromne wyzwanie. Ciekawość i lata praktyki powodowały rozwój na szczeblach kariery. Droga od marynarza, aż do kapitana, była ogromnym wyzwaniem, jednak wielka pasja do tego zawodu zdołała pokonać wszelkie trudności. Ciężka praca na pokładzie, a przede wszystkim obowiązkowość, koleżeństwo i solidarność, by na końcu wziąć całkowitą odpowiedzialność za załogę i statek.
Wiele lat spędzonych na morzu, egzotyczne rejsy i niebezpieczne rejony świata. Praca na polskich i zagranicznych statkach pozwoliła na zdobycie doświadczenia i międzynarodowe obycie.
Opisane przygody urzekają swą prostotą i gawędziarską swadą.
Jak przepłynąć pirackie akweny?
Jak pogodzić na pokładzie muzułmanów i katolików?
Co myśli zawsze uśmiechający się Filipińczyk, Chińczyk czy Japończyk?
Wiele interesujących ciekawostek, opartych na życiorysie autora tworzą niesamowitą historię. Włodzimierz Grycner pływał nie tylko z polskimi załogami. Zróżnicowane narodowości w jednym miejscu, na pełnym morzu stanowiło ogromne wyzwanie. Ciekawość i lata praktyki powodowały rozwój na szczeblach kariery. Droga od marynarza, aż do kapitana, była ogromnym wyzwaniem, jednak wielka pasja do tego zawodu zdołała pokonać wszelkie trudności. Ciężka praca na pokładzie, a przede wszystkim obowiązkowość, koleżeństwo i solidarność, by na końcu wziąć całkowitą odpowiedzialność za załogę i statek.
Wiele lat spędzonych na morzu, egzotyczne rejsy i niebezpieczne rejony świata. Praca na polskich i zagranicznych statkach pozwoliła na zdobycie doświadczenia i międzynarodowe obycie.
Opisane przygody urzekają swą prostotą i gawędziarską swadą.