Francois Bluche jest Lotaryńczykiem, podobnie jak znany polskiemu czytelnikowi autor biografii Ludwika XIV, Pierre Gaxotte, za którego ucznia się uważa. [...]
Obecna praca przynosi barwny, skreślony z temperamentem i pasją polemiczną, gęsto inkrustowany smakowitymi cytatami z ówczesnych pamiętników obraz życia społeczeństwa francuskiego w drugiej połowie XVII wieku, od Wersalu po niziny społeczne, od kolebki aż po grób. Francois Bluche, wielbiciel Ludwika, usytuował całą tę wizję u stóp tronu. Czytelnik polski (a już na pewno historyk) może czasem odnieść wrażenie, że apologia króla posunięta jest zbyt daleko, że obraz epoki jest zbyt wyidealizowany i zbyt gallocentryczny, ale wybaczymy to chyba autorowi, pamiętając, że chodzi przecież o Kóla Słońce i o epokę, kóra dla Francuzów jest Wielkim Wiekiem...