Cytaty z książki "Zwiadowcy. Królowie Clonmelu"

Dodaj nowy cytat
- Że co?
W swym długim życiu Halt stawiał czoło wargalom, straszliwym kalkarom, miał do czynienia z pijanymi krwią Skandianami i hordami Temudżeinów. A jednak, rozjuszona gospodyni to całkiem co innego...
- Nic, nic - wymamrotał potulnie.
Taki bóg, co daje dobro i zło po równi, wiele nie wymaga. [...] A taki bóg, co obiecuje samo dobro? Taki bóg na pewno każe sobie drogo płacić.
-Masz wyglądać zagadkowo. [...]
-Jak to się robi? [...]
- Masz wyglądać tak, jakby ktoś podsunął ci pod nos zepsutą, śmierdzącą rybę.
Życie jest piękne oraz doskonałe, ale akurat nie w tej chwili.
Zawsze staraj się sprawiać wrażenie, że jesteś czymś zajęty, że robisz coś, co służy jakiemuś celowi.
Spróbuj skupić się na czymś innym niż jedzenie, a kto wie, jak wielkich czynów dokonasz.
-Chcesz go golić herbatą?
Halt zerknął na szczere oblicze młodzika. Z wolna pokręcił głową.
- Czymże zasłużyłem na taką lojalność? - spytał.
Horace udał głęboki namysł, po czym odpowiedział:
- No, właściwie niczym. Ale po prostu, obiecałem lady Pauline, że będziemy się tobą opiekowali.
Gdy rycerz umilkł, Halt wyraził się dość dosadnie, używając pewnej liczby słów, które Horace znał bardzo dobrze - lecz także kilku innych, które wtedy usłyszał po raz pierwszy.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl