“- Że co? W swym długim życiu Halt stawiał czoło wargalom, straszliwym kalkarom, miał do czynienia z pijanymi krwią Skandianami i hordami Temudżeinów. A jednak, rozjuszona gospodyni to całkiem co innego... - Nic, nic - wymamrotał potulnie.”
Ku wielkiemu zdziwieniu Willa, Halt nie pojawia się na dorocznym Zlocie Zwiadowców. Okazuje się, że musiał wyruszyć do Sisley, by sprawdzić pogłoski na temat niepokojących wydarzeń na zachodnim wybrz...