Teologiczne podstawy tożsamości człowieka według Thomasa Mertona W ostatnich latach w Kościele coraz częściej podejmowany jest na nowo temat wiary, czego świadectwem jest chociażby ogłoszony przez papieża Benedykta XVI Rok Wiary lub encyklika papieża Franciszka Lumen Fidei. Pierwszy z nich w liście Portam Fidei otwierającym czas wzmożonego skupienia na tej cnocie teologalnej, wskazał na coraz wyraźniej zauważalny kryzys wiary, dotykający wielu chrześcijan i będący motywem ogłoszenia Roku Wiary. Chrześcijanie, chcąc budować kulturę opartą na wierze, zbyt mocno skupiają się na jej skutkach społecznych, politycznych itp., nie dostrzegając, że zatraca się rozumienie tego, co stanowi ich fundament, a jest nim właśnie wiara.To zaniedbanie może sprawić, że ich wysiłki okażą się zupełnie nieskuteczne. Na ten sam problem, jeszcze przed rozpoczęciem obrad Soboru Watykańskiego II, wskazywał mnich z zakonu trapistów, Thomas Merton, dla którego „wydarzenie” wiary było zarówno centralnym „momentem” jego życia, jak i zagadnieniem nadrzędnym, jeśli chodzi o rozpoczęcie refleksji w jakimkolwiek kontekście: społecznym, kulturowym czy antropologicznym.