Książka „Bóg czy człowiek” nie powstała ani z lęku Autora, ani z zamiłowania do tropienia spisków i herezji, ani też z niezadowolenia w obliczu rzekomej „wspaniałej wiosny chrześcijaństwa”, ale z miłości do Kościoła katolickiego. Powstała także z płynącego z tej miłości żalu i bólu na widok gwałtu zadawanego Oblubienicy Chrystusa. Ten gwałt jakby chciał ją przymusić do tego, by odwróciła się od Boga i bardziej skupiała się na nas.
Wnikliwa analiza symptomów kryzysu w Kościele prowadzi do stwierdzenia, że pierwszeństwo Boga we współczesnym chrześcijaństwie staje się coraz bardziej teoretyczne. W praktyce przekształcamy się w religię humanistyczną, której podstawowym dogmatem jest doczesne dobro człowieka.
Potrzebujemy właściwie pojętego nawrócenia, to znaczy odwrócenia się od gloryfikowania siebie i zwrócenia się ku Bogu. Chrześcijaństwo bowiem bez bólu, bez krzyża, chrześcijaństwo pozytywne, otwarte, uśmiechnięte, staje się coraz bardziej fasadą, ładnym opakowaniem bez tego, co najistotniejsze. Prawdziwe nawrócenie do Boga żywego jest możliwe tylko za pośrednictwem Kościoła. Im więcej Kościoła, tym więcej Boga.
o. Jan Paweł Strumiłowski OCist z opactwa w Jędrzejowie, dr hab. teologii dogmatycznej, wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Katowicach-Panewnikach, jest autorem publikacji m.in.: Między Bogiem a człowiekiem, Zrodzony z wiary, Piękno zbawi świat, Niech się stanieją, Ikony zbawienia. Słowo, światło, kontemplacja (współaut. z Nadzieją Miażewicz