Kolejna powieść Ewy Przydrygi wciągnęła mnie od pierwszych stron. "Źródlisko" zrobiło na mnie wrażenie duszną atmosferą i prawdziwie klaustrofobicznym klimatem.
Lila wygrywa konkurs radiowy, w którym nagrodą jest pobyt w niezwykle nowoczesnym i luksusowym domu na odludziu. Miejsce wprost idealne na wspaniały weekend z najbliższymi. Szczególnie w sytuacji, kiedy w małżeństwie Lili i Piotra źle się dzieje. Warto przecież spróbować naprawić relacje, do tego jeszcze w pięknym miejscu, jakim jest leśna ostoja. Wraz z Szafrańskimi z nagrody korzystają ich dwuletni synek Adaś, młodsza siostra Lili, Aleks oraz ojciec kobiet, Antoni Pohl. Wszystko wygląda bajecznie. Nawet to, że na terenie posiadłości nie ma zasięgu, nie wywołuje niepokoju. Co złego może się stać w takim pięknym domu? Sytuacja zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy następnego dnia rano Lila zastaje puste łóżeczko, w którym spał jej synek, a teraz chłopca nigdzie nie ma. Rozpoczyna się chora gra, której twórca zaplanował wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Dlaczego jednak wybrał właśnie tę rodzinę? Za jaki błąd z przeszłości będą musieli zapłacić ogromną cenę? Jak poradzą sobie z kolejnymi zadaniami? I czy uda im się odnaleźć Adasia, zanim będzie za późno?
Mroczna atmosfera to zdecydowanie znak rozpoznawczy thrillerów Ewy Przydrygi. Autorka konstruuje świetne intrygi i prowadzi czytelnika do finału, fundując mu coraz wyższe obroty i podnosząc ciśnienie. Głównym motywem, napędzającym cała tę historię, jest pragnienie zemsty. Dynamicznie opisane działania bohaterów i ich walka o odzyskanie porwanego dziecka wywołują wiele emocji i nie pozwalają odłożyć książki. Bardzo przypadły mi do gustu zadania, które musieli wykonać bohaterowie. Podobało mi się towarzyszenie im w szukaniu rozwiązań. Między członkami rodziny zawiązała się nić porozumienia, nadwątlona wiele lat wcześniej. Przy okazji poszukiwań Adasia zaczęli pracować nad odbudowaniem poranionych relacji rodzinnych. Wątki zazębiały się i przenikały, aby stworzyć wciągającą sieć.
To był naprawdę przyjemnie spędzony czas. Polecam.