Trzymającym w napięciu rozpisanym na cztery głosy dramatem Judith Taschler raz jeszcze potwierdza pisarską klasę. Paul i Juliane są szczęśliwym małżeństwem od blisko dwudziestu lat. Przynajmniej do czasu, gdy Juliane w galerii sztuki wpada przypadkowo na Felixa, dawnego znajomego. Od tej pory jest rozdarta między mężem a kochankiem. Ich losy są splecione mocniej, niż się jej wydaje. A wszystko zaczęło się dwadzieścia lat temu, podczas podróży do Rzymu, gdy spotkali się po raz pierwszy...