Psychopata i psychopatka w jednym stali domu
Od zakończenia czytania tej książki, wciąż się zastanawiam, po co i dla kogo ta pozycja została napisana i wydana. Moim zdaniem, książki są po coś, czyż nie? Jedne uczą, inne bawią, jeszcze inne pokazują świat, ale przede wszystkim wywołują emocje.
Ta książka, nie zostawiła we mnie żadnych emocji, może poza lekkim zniesmaczeniem. Głupio-mądre wynurzenia głównej bohaterki były żenujące, bo to właśnie ona "żona potwora", opowiada nam o swoim życiu z tym człowiekiem i naprzemiennie, relacjonuje spostrzeżenia z jego procesu. Nie wiem, czy ta książka miała mnie rozbawić, zasmucić, czy wywołać jakiekolwiek refleksje. Nic takiego (ani nic innego) się nie stało. Więc dla mnie ta pozycja jest "warta" ledwie dwóch gwiazdek, czyli "bardzo słaba", by nie rzec bardziej dobitnie, kompletna strata mojego czasu.