"… Rozejrzy się szewczyk: dziad stoi jak stał poprzednio – i rzecze:
– Nie dukat, paniczu, daje szczęście, ino praca i zdrowie. Ten pieniądz wart coś, co zarobiony, a darmocha na złe idzie.
Powrócił Lutek do domu rad i wesół. Ocknął się rankiem bez grosza w kieszeni. Wydał na siebie z dziesięć dukatów, a resztę oddał starcowi, ale też od tego czasu wiodło mu się jak nigdy. Wyzwolił się wrychle na czeladnika, niebawem majstrem został, ożenił się z panienką piękną i zacną, dzieci wychopwał – i żył długie lata w zdrowiu, w dostatku i szczęściu…"
Znana bajka opowiedziana na nowo przez Jarosława Mikołajewskiego na podstawie legendy "Złota kaczka" Artura Oppmana i zilustrowana przez Agnieszkę Żelewską.
– Nie dukat, paniczu, daje szczęście, ino praca i zdrowie. Ten pieniądz wart coś, co zarobiony, a darmocha na złe idzie.
Powrócił Lutek do domu rad i wesół. Ocknął się rankiem bez grosza w kieszeni. Wydał na siebie z dziesięć dukatów, a resztę oddał starcowi, ale też od tego czasu wiodło mu się jak nigdy. Wyzwolił się wrychle na czeladnika, niebawem majstrem został, ożenił się z panienką piękną i zacną, dzieci wychopwał – i żył długie lata w zdrowiu, w dostatku i szczęściu…"
Znana bajka opowiedziana na nowo przez Jarosława Mikołajewskiego na podstawie legendy "Złota kaczka" Artura Oppmana i zilustrowana przez Agnieszkę Żelewską.