"Złodzieje koni" to powieść o pokoleniach mężczyzn w "zaklętym" kręgu kompleksów, słabości i tchórzostwa. "Romantykach", złodziejach złudzeń i marzeń. Pokoleniach nieobecnych ojców, milczących matek. Rodzinie jako polu walki. To powieść o niebezpieczeństwie odkrywania rodzinnych tajemnic, groźnym wpływie historii kreującej zastępy bohaterów niezdolnych do życia. Pisana nie "w imię Ojca", a w imię "synów-kalek". Bo przecież mogłoby być zupełnie inaczej