Sofia to bohaterka, przez którą wylałam wiele łez. Kobieta przez kilkanaście dni przeszła przez piekło, które zniszczyło jej psychikę i poczucie własnej wartości. Jednocześnie bardzo mi imponowała tym jak bardzo starała się wrócić do normalności. W książęce poznajemy dwie zupełnie odmienne Sofie. Pierwszą która uwielbiała życia i drugą która chciała je zakończyć nie mogąc sobie poradzić z traumą.
Adam nigdy się nie poddaje i nie przyjmuje odmowy. Jest niezwykle uparty i może dlatego tak bardzo go polubiłam i to w jaki sposób dbał o swoją kobietę. Nie wiem czy tylko mnie podoba się jak mówi do Sofii "Jesteś moja" ale wprost rozpływałam się pod jego słowami.
Fabuła? Kiedy tak o niej myślę od razu nasuwa się jedno słowo. Idealna. Historia została tak dobrze napisana, że ta książka jest w top dziesiątce moich ulubionych. Autorka tak płynnie i zachęcająco pokierowała całą akcją, że wprost nie można się od niej oderwać. Tym samym poruszyła bardzo ważny, ale i bolesny temat jakim jest handel kobietami. Nie zakończyła na tym, ale i pokazała z jak wielką traumą mierzy osoba, która była w samym centrum.
Romans mafijny który wstrząśnie wami do głębi a bohaterowie zostaną w waszych sercach na zawsze. Greta Eden po raz kolejny przedstawia nam pełną emocji książkę, w której wszystko może wydawać się wiadome, ale kiedy zaczyna się ją czytać całkowicie zmienia się o niej zdanie.
"Złamana róża" to histori...