Cytaty z książki "Zimistrz"

Dodaj nowy cytat
O ile mogła ocenić, jeśli mieszkańcy Psiskrętu mieli ochotę rzucać kamieniami we wszystkich, którzy wiedzieli więcej od nich, już wkrótce będą musieli rzucać w świnie.
Czarownice wolały powalać wrogów spojrzeniem. Nie warto przecież wroga zabijać. Skąd by wtedy przeciwniczka wiedziała, że przegrała"?
Teraz już wiedział: byli prawdziwi. Któż mógłby wymyślić coś takiego? Owszem, jeden z nich wyglądał jak ser, który toczy się samodzielnie, ale przecież nikt nie jest doskonały.
- Ale nie możesz tak jakby machnąć ręką i sprawić, żeby cały brud odleciał?
- Kłopot polega na tym, jak wytłumaczyć magii, co to jest brud. - Tiffany starała się zmyć upartą plamę. - Słyszałam o czarownicy spod Escrow, która się pomyliła i w efekcie straciła całą podłogę, swoje sandały i o mało co palec u nogi.
Pani Obolała cofnęła się o krok. - Myślałam, że trzeba tylko pomachać rękami - wymamrotała nerwowo.
- To działa - przyznała Tiffany. - Ale tylko wtedy, kiedy macha się nimi tuż nad podłogą, trzymając szczotkę.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl