Żegnaj Afryko

Corinne Hofmann
6.0 /10
Ocena 6.0 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Żegnaj Afryko
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.0 /10
Ocena 6.0 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

"Często zadawano mi pytanie: czy kiedykolwiek żałowałam, że wdałam się w historię miłosną z wojownikiem Samburu. Wtedy za każdym razem odpowiadałam z najgłębszym przekonaniem: Nigdy! Otrzymałam przywilej uczestnictwa w pewnej kulturze, której w tej formie prawdopodobnie już niedługo nie będzie, i dane mi było przeżyć wielką miłość. (...) Nie mogłabym już żyć w Afryce! Co jednak nadal pozostaje żywe, to przywiązanie do mojej byłej rodziny i wielka ciekawość dzisiejszej Kenii. Być może będę mogła pewnego dnia zaspokoić tę ciekawość, kiedy Napirai będzie już dorosła i zechce poznać swoich afrykańskich krewnych. Kto wie?"
Data wydania: 2005-06-01
ISBN: 978-83-7391-703-3, 9788373917033
Wydawnictwo: Świat Książki
Kategoria: Wspomnienia
Stron: 176
Mamy 4 inne wydania tej książki

Autor

Corinne Hofmann Corinne Hofmann
Urodzona 4 czerwca 1960 roku w Szwajcarii (Frauenfeld)
Urodzona 4 czerwca 1960 roku miała niemieckiego ojca i francuską matkę, Corinne studiowała w kantonie Glarus i ostatecznie zmieniła kierunek studiów na handel. W wieku dwudziestu jeden lat otworzyła własny sklep odzieżowy. W 1986 r. Hofmann i jej c...

Pozostałe książki:

Biała Masajka Żegnaj Afryko. Dalsze losy Białej Masajki Moja afrykańska miłość. Biała Masajka wraca do Barsaloi Afryka, moja miłość Historia białej masajki Dziewczyna z szyją żyrafy
Wszystkie książki Corinne Hofmann

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Żegnaj... Masajko

WYBÓR REDAKCJI
30.03.2020

Już czytając Białą Masajkę byłam niezmiernie ciekawa, jak potoczyły się dalej losy autorki. Uciekła z Kenii, wróciła z córeczką do Szwajcarii i co? Przecież kilka lat wcześniej porzuciła wszystko. Utraciła nawet szwajcarskie obywatelstwo. Nie miała zupełnie nic i czekało ją – po raz kolejny zresztą – rozpoczęcie wszystkiego od zera. Sytuacja patow... Recenzja książki Żegnaj Afryko

@nataliarecenzuje@nataliarecenzuje × 2

Dalsze losy Białej Masajki

23.10.2014

Kolejna książka o losach Białej Masajki. Corinne wróciła do Szwajcarii. Stara sięwszystko poukładać na nowo.Ma pewność, że nie wróci do męża.Chce zacząć życie na nowo - mieszkanie, praca, nowa miłość, książka. Te relacje z własnego życia poprzeplatane są losami pozostawionej w Afryce rodziny. Corinne ma kontakt z Jamesem - bratem Lketingi. Od ni... Recenzja książki Żegnaj Afryko

@FiolkaK@FiolkaK

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Weta
@Weta
2010-07-20
1 /10
Przeczytane Domowa biblioteczka

Jak dla mnie zupełnie beznadziejna, to co Hofmann napisała na 173 stronach można skrócić w kilku zdaniach.

| link |
@Aleksandra_Kirwiel
@Aleksandra_Kirwiel
2020-04-02
8 /10
Przeczytane
@nataliarecenzuje
@nataliarecenzuje
2020-03-30
4 /10
Przeczytane
@kasiarz1983
2019-12-08
8 /10
Przeczytane
@Ewelina229
2019-11-14
6 /10
Przeczytane
@BagatElka
2019-11-13
6 /10
Przeczytane
MO
@rogalm2
2009-09-14
8 /10
@FiolkaK
@FiolkaK
2014-10-23
5 /10
Przeczytane
UK
@Ukulele
2012-11-16
3 /10
Przeczytane
@Izabella3
@Izabella3
2012-04-19
5 /10
Przeczytane
SA
@samsonka
2012-03-16
5 /10
Przeczytane
@morsmordre
@morsmordre
2012-02-21
8 /10
Przeczytane Posiadane
CZ
@czytadelko
2011-11-10
5 /10
Przeczytane
@Chantal
@Chantal
2011-06-19
5 /10
Przeczytane
@jaro82
@jaro82
2011-06-20
3 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Żegnaj Afryko. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Biała Masajka
Biała Masajka
Corinne Hofmann
7.8/10
Planowała tylko dwutygodniowy urlop, ale po przybyciu do Mombasy poznała mężczyznę swojego życia –...
Moja afrykańska miłość. Biała Masajka wraca do Barsaloi
Moja afrykańska miłość. Bia...
Corinne Hofmann
6.5/10
Już prawie czternaście lat upłynęło od czasu, gdy z moją córeczką Napirai, wtedy półtoraroczną, ucie...