Ta książka to przejmujący obraz życia Afgańczyków, wśród których talibowie stanowią przecież tylko mały procent - 50 000 z ponad 20 000 000. To potępienie fundamentalizmu i hołd złożony niezwykłym, silnym kobietom. To groza, która miesza się z podziwem dla odwagi ludzi żyjących w piekle. I dla nadziei ukrytej pod burkami mieszkanek kraju, na który po 11 września 2001 roku zwrócone są oczy całego świata.