Do książki zostały dodane 1 cytat przez:
“Módl się, żebyś nigdy nie stanął przeciwko dobremu człowiekowi. Zabije cię bez jednego słowa.”
“- On nie żyje. - To zaraźliwe, prawda?”
“Klauni i błaźni nie powinni się przyzwyczajać do wygód - humor to poważna sprawa.”
“- Sądzisz, że istnieje coś takiego jak przestępczy umysł? Marchewa niemal słyszalnie próbował się zastanowić. - Czy... ma pan na myśli kogoś takiego... jak Gardło Sobie Podrzynam Dibblera? - On nie jest przestępcą. - A zjadł pan kiedyś jego pasztecik, kapitanie? - No niby... niby tak, ale... on jest po prostu geograficznie rozbieżny na półkuli finansowej. - Słucham? - Rozumiesz, on tylko nie zgadza się z innymi co do położenia rzeczy. Na przykład pieniędzy. Uważa, że wszystkie powinny być w jego kieszeni.”
“- VIA CLOACA – odczytał. – Hm… zaraz, chwileczkę… Via to dawne słowo, oznaczające drogę lub ulicę. Cloaca znaczy… – Wytrzeszczył oczy w ciemności. – To kanał ściekowy – oświadczył. - Co to jest? - Tak jakby… czekaj, gdzie trolle wyrzucają swoje… nieczystości? - Na ulica – wyjaśnił Detrytus. – Higienicznie. - To jest… podziemna ulica dla… no, dla odchodów. Nie wiedziałem, że jest taka w Ankh-Morpork. - Może Ankh-Morpork nie wie, że jest taka w Ankh-Morpork. - Słusznie. Masz rację. Ten kanał jest stary. Dotarliśmy do samych trzewi ziemi. - W Ankh-Morpork nawet gówno ma swoją ulicę – stwierdził Detrytus z podziwem i zachwytem w głosie. – to rzeczywiście kraina wielkie możliwości.”
“Istniały sprawy zbyt trudne, by je rozważać. Potrzebował godziny w spokoju, by jakoś to wszystko sobie poukładać. „Osobiste to nie to samo, co ważne”. Jaki człowiek mógłby myśleć w taki sposób? I przyszło mu wtedy do głowy, że wprawdzie Ankh miało w historii swoją porcję złych, okrutnych władców i zwyczajnych marnych władców, nigdy jednak nie znalazło się pod butem dobrego władcy. Byłaby to pewnie najbardziej przerażająca perspektywa.”
“Smok bagienny to fatalnie zorganizowany, ryzykownie niestabilny zakład chemiczny, o jeden krok od katastrofy. Całkiem mały krok.”
“Żebracy wrócili - tak zdenerwowani, że kilku próbowało razem nieść kawałek sznurka.”