Lipka miał teraz w ręku swą karierę, swoje szczęście. Mógł skazać człowieka na śmierć lub pozaziemską egzystencję, bo dla osób zamkniętych w kabinach jest tylko wieczność lub nagłe zejście ze świata. Podjudzał się: „Masz prawo to zrobić, masz pełne prawo usunąć faceta, który tak samo przysłużył się innym. Jeśli tego nie dokonasz dla swojej kariery, to zrób to przynajmniej z zemsty za tamtych". (fragment książki)