Opinia na temat książki Zasypani zakochani

@mag-tur @mag-tur · 2021-12-27 08:54:45
Przeczytane
W te Święta zima nieco skąpi nam śniegu. A szkoda, bo to z białym puchem kojarzy mi się ten czas. Dlatego postanowiłam sięgnąć po pozycję Pani Agnieszki o kusząco brzmiącym tytule "Zasypani zakochani".
Bohaterką tej powieści jest Anastazja -była policjantka, która pomaga swojej babci prowadzić pensjonat w Szczawnie-Zdroju. W ten bożonarodzeniowy czas czekać ją będzie nie lada wyzwanie, ma do pensjonatu zawitać niezwykle roszczeniowy gość, który zjawia się w nim co roku.
Nasza bohaterka spodziewa się również w te Święta gościć w pensjonacie swoich przyjaciół. Jednak czy uda im się dotrzeć do Szczawna-Zdroju? Burza śnieżna na jakiś czas skutecznie odetnie Anastazję od reszty świata a z nią tajemniczego gościa. Jednak czy może się ona czuć bezpiecznie w jego towarzystwie? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w trakcie czytania książki. A dla swoich fanów autorka przygotowała nie lada niespodziankę z którą czytelnicy będą mogli się zapoznać na kartach powieści.
Powieść z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych po które lubię sięgać pomiędzy literaturą nad którą muszę bardziej się skupić. Polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-12-19
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zasypani zakochani
Zasypani zakochani
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.8/10

Takiej śnieżycy w Szczawnie-Zdroju nie widziano już dawno. Tak niedobranej pary jak Anastazja i Hubert także nie. Ale święta to przecież czas cudów. Dilerka Emocji powraca z kolejną wciągającą histor...

Komentarze

Pozostałe opinie

Anastazja przeszła już w życiu wiele bolesnych wydarzeń, postanawia zmienić coś w swoim życiu i pragnie pomoc swojej babci Ani w prowadzeniu pensjonatu w Szczawnie-Zdrój. Kto by się spodziewał, że ba...

Bardzo dawno nie czytałam tak fajnej książki, świetna!

Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska Anastazja Klops pod nieobecność swojej babci prowadzi pensjonat. Nie wychodzi jej to najlepiej, ale stara się i daje z siebie wszystko. Pewnego dnia przyjeżdża klie...

Skończyłam czytać tę książkę w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia i w zasadzie nie bardzo wiem co o niej napisać. To nie była zła pozycja. Czytałam ją szybko, z uśmiechem na twarzy. Wyobrażałam sobi...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl