Opinia na temat książki Zaproś mnie na pumpkin latte

EK
@EwaK. · 2022-06-04 09:28:39
Przeczytane
Bardzo przyjemny drobiażdżek o niczym. Niespecjalnie oryginalny, nie trzyma w napięciu, wiadomo jak się skończy. Pochłonęłam go w dwa wieczory, taki sobie debiucik blebleble, tralala. Jeśli nawet nic mnie nie zachwycało, to i nic nie irytowało. Nawet nadmiar społecznie ważnych wątków.
Było właściwie całkiem miło i smacznie. Z aromatyczną kawką, dyniowymi wypiekami i dekoracjami, korporacją, obrzydliwym szefem, jogą, baristą, kotem, myszami, miłością od prawie pierwszego wejrzenia oraz dobrem, które triumfuje i złem, które zostaje ukarane. I z finałowym, lukrowanym happy endem, takim nie do uwierzenia. Niewątpliwym plusem powieści są wiadomości o parzeniu kawy, choć dla mnie mogłoby być ich dużo więcej.
Chciałoby się po takiej lekturze napisać, że to książkowa strata czasu, że do szybkiego przeczytania i jeszcze szybszego zapomnienia, ale nic z tego. Skończyłam z nią miesiąc temu i o dziwo doskonale pamiętam i bohaterów, i ich perypetie. Wymyślna kawa kojarzy mi się do dziś z Gregiem - baristą, a espresso z szybkim zerwaniem znajomości. Czekam na sezon pumpkin latte, a jesienią pojadę na farmę dyń. Widać mój umysł czytelnika, który rzekomo nie lubi prostych obyczajówek, domaga się od czasu do czasu takiej literatury. Albo to bardzo dobra książka w swojej kategorii.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-02-07
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zaproś mnie na pumpkin latte
Zaproś mnie na pumpkin latte
Anna Chaber
7.1/10

Debiutancka powieść laureatki konkursu Jesienny Wieczór! Modna kawiarnia w centrum miasta zawsze tętni życiem, ale wśród tłumu klientów przystojny barista dostrzega właśnie ją. Dziewczynę, która skr...

Komentarze

Pozostałe opinie

Historia balansuje między światem korporacyjnym a marzeniami o własnym biznesie. Bohaterowie walczą o swoją zawodową przyszłość, jednocześnie zmagając się z prywatnymi lękami i wspomnieniami z przesz...

Spoko obyczajówka, bez większych zaskoczeń. Jak to romanse mają w zwyczaju - była przewidywalna, szczególnie zakończenie. Mimo to bohaterów dało się polubić i książka była wciągająca. Przeszkadzały ...

Hejka! Q: Jesteście team kawa czy herbata? __________ Paula chociaż całym sercem angażuje się w swoją pracę nadal nie doczekała się wymarzonego awansu. Liczy jednak, że się to zmieni gdy zor...

@kobietarenesansu.kontakt@kobietarenesansu.kontakt

Co jest potrzebne, by nazwać książkę jesienną lekturą? Czy wystarczy, że akcja dzieje się jesienią, a na okładce są kolorowe liście? Czy może to coś więcej, jak przytulność, ciepło, aromaty korzenne ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl