Zakochać się wbrew własnej woli to bardzo stresujące uczucie. A takie właśnie przydarzyło się Juliet i Liamowi. Mieli być tylko wspólnikami, razem prowadzącymi firmę odziedziczoną w spadku po ojcu Liama. Jednak ich stosunki od początku były pełne wzajemnej nieufności i wrogości. Liam nie akceptował Juliet, podejrzewając ją o romans z jego ojcem. Ona także go nie znosiła, póki nie zorientowała się, że nagle stał się dla niej kimś bardzo ważnym. Czyżby ich związek nie miał przyszłości tylko dlatego, że zaciążyła nad nim koszmarna przeszłość obojga? [Harlequin, 1997]