Opinia na temat książki Zanim zasnę
Zaczęłam czytać przed zaśnięciem i już nie zasnęłam.Musiałam wiedzieć jak skończy się ta historia.
Próby odkrywania prawdy przez bohaterkę przypominają zdejmowanie kolejnych matrioszek i gdy już dociera do ostatniej okazuje się,że jest ona z innego kompletu.Prawda miesza się z kłamstwem a wysiłek jaki jest potrzebny do rozeznania się we wspomnieniach rzeczywistych i tych zmyślonych albo wyuczonych jest ogromny.
Jak można żyć nie wiedząc o sobie nic?Jak ufać osobom,które twierdzą,że nas znają i kochają skoro ich nie pamiętamy?
Budzić się każdego dnia w obcym świecie i od nowa uczyć się codzienności,która jutro znów okaże się wielką,przerażającą niewiadomą.Można oszaleć od samej próby wyobrażenia sobie takiego życia.
/o-1295742/n/zanim-zasne)
Wspomnienia nas definiują. Wyobraź, więc sobie, że tracisz je za każdym razem, kiedy zapadasz w sen. Zapominasz, jak się nazywasz, kim jesteś. Nie pamiętasz wydarzeń z przeszłości, nie rozpoznajesz lu...
Pozostałe opinie
Przeszłość i doświadczenia tworzą teraźniejszą osobowość, definiują kim jesteśmy. Christine Lucas co rano budzi się bez wspomnień. Nie poznaje swojego domu, męża, ani swojej twarzy. Wskutek wypadku u...
Christine każdego rana budzi się w obcym dla niej domu, u boku obcego mężczyzny. Każdego ranka ten mężczyzna tłumaczy, że jest jej mężem, a ona w wyniku wypadku straciła pamięć. Losy Christine pozn...
Przyznam, że zachwyty nad tą książką trochę mnie dziwią. Jest to dość typowy thriller psychologiczny oparty o zjawisko amnezji i powiązaną z nią niezdolność tworzenia nowych wspomnień. Własnie coś tak...
@zooba
Prawdziwa bomba... nawet jeśli w trakcie czytania chwilami miałam wątpliwości, tak zakończenie mnie spiorunowało, powaliło po prostu na kolana... Po przeczytaniu tej książki możecie czuć strach kładąc...
