Opinia na temat książki Żałobnica

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2024-04-20 11:18:35
Przeczytane
Słowo się rzekło, że nie skreśli się autora Roberta Małeckiego po pierwszej przeczytanej niedawno książce "Zmora", więc pokusiło się o drugą pt. "Żałobnica". Jednak do tej drugiej, mam podobne "ale" jakie miałam i do "Zmory", głównie te bla, bla, bla, bla do totalnego znudzenia. Może niech autor spróbuje swoich sił w poezji, skoro nie może się obyć bez tych wszystkich poetyckich wtrętów.

Tutaj doszły jeszcze bla blania Anny, jej dziwne odłączania się od rzeczywistości i błądzenia gdzieś tam... w chmurach, po co na co?. Przyznaję, że słuchałam audiobooka i prawie w połowie zasnęłam... pierwszy raz mi się to zdarzyło, odkąd w ogóle słucham audiobooków. Żeby więc dokończyć książkę, czytając ze zrozumieniem, musiałam się "przesiąść" na e-booka.

Książkę dokończyłam czytać, ale z trudem, zero napięcia i jeszcze dodatkowo te "progi zwalniające" w postaci tych niemal poetyckich rozważań i wstawek przyrodniczych. Wątek przeszłościowy zdecydowanie ciekawszy niż współczesny, klin z dróżniczką, dla mnie zupełnie niepotrzebny, to coś, co @Betsy59 nazwała "typową zmyłką".

Postać Anny to osobowość zupełnie narcystyczna. Ile razy można czytać, że "Jestem naturalna, kiedy tylko zechcę"; "Jestem dobrą aktorką"; "Jestem śliczny i uroczy, popatrzcie w moje oczy". Normalnie narcyz jak nic, a może narcyzka? Bo o tych idiotycznych feminatywach nie chce mi się już nawet pisać. Zresztą doskonale zrobił to już @Johnson w swojej recenzji, tejże książki. A co najciekawsze, historia jest naprawdę ciekawa, jednak opowiedziana... bleee.

Ocena:
Data przeczytania: 2024-04-20
× 15 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Żałobnica
Żałobnica
Robert Małecki
7.2/10

Zmarli zawsze zabierają tajemnice do grobu. Tym razem zrobili wyjątek. Gdyby to był idealny związek, Anna jeszcze długo nie wyszłaby z żałoby po wypadku męża i pasierbicy. Ale to nie było idealne ży...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 miesięcy temu
No leci na ilość, chłopina. Cóż poradzić…
× 2
@mikakeMonika
@mikakeMonika · 4 miesiące temu
Hmmm, czeka u mnie "Żałobnica" w kolejce i powiem Ci, że tymi poetyckimi wtrętami mnie dodatkowo zachęciłaś ;) ciekawa jestem czy mi się spodoba...
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · 4 miesiące temu
Cieszę się że zachęciłam :) Też jestem ciekawa czy Ci się spodoba :)

Pozostałe opinie

Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i niestety nie zrobiła na mnie jakiegoś dużego wrażenia, jednak nie uważam czasu spędzonego nad książką jako czasu straconego. Główna bohaterka bardzo mnie iryto...

KA
@czytam_kiedymoge

"Żałobnica" autorstwa @Link to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Nie byłoby go pewnie gdyby nie fakt, że została wydana nakładem @Link . Po książkę sięgałam z dużymi oczekiwaniami, bo na ...

@monikatomaszewska1994@monikatomaszewska1994

Żałobnica - słowo skojarzyło mi się z pięknym, czarnym motylem, ale to nieprawda. W Wiki piszą, że to czarna papuga (Calyptorhynchinae) z rodziny kakadu. U Małeckiego „Żałobnica” to Anna - piękna i t...

EK
@EwaK.

Czytało mi się dobrze, książka wciągająca i cały czas pobudzająca zainteresowanie. Niestety, rozczarowała mnie końcówka. Nie pasuje do psychologicznej sylwetki bohaterki, którą zaprezentował nam auto...

AL
@alokazja_b
© 2007 - 2024 nakanapie.pl