"𝙿𝚘𝚝𝚛𝚣𝚎𝚋𝚞𝚓ę, 𝚋𝚢 𝚔𝚝𝚘ś 𝚙𝚘𝚍𝚊ł 𝚖𝚒 𝚍ł𝚘ń 𝚒 𝚣𝚊𝚙𝚎𝚠𝚗𝚒ł, ż𝚎 𝚠𝚜𝚣𝚢𝚜𝚝𝚔𝚘 𝚜𝚒ę 𝚞ł𝚘ż𝚢, 𝚊 𝚓𝚊 𝚠 𝚝𝚘 𝚞𝚠𝚒𝚎𝚛𝚣ę."
Życie Kamili po wypadku uległo diametralnej zmianie. Nie pamięta niczego z przeszłości. Zapomniała wszystkie chwile ze swojego życia. Zostały one wymazane jakby nigdy ich tam nie było. Jak żyć ze świadomością, że nie wiemy kim jesteśmy? Rodzice zabierają ją do rodzinnego domku na wsi. Dostaje zalecenia od lekarza, aby stopniowo odzyskać pamięć nikt nie może jej zdradzić tego co działo się w przeszłości. Kamila nie ma pojęcia, czy była z kimś związana. Czerwone róże codziennie dostarczane pod jej dom uświadamiają ją w przekonaniu, że komuś oddała swoje serce, lecz nie jest w stanie sobie przypomnieć kim jest jej adorator i to ją najbardziej frustruję. Jednak pewnego dnia wybiera się do domu obok po mleko. Nie spodziewa się, że ta wizyta zmieni jej życie. Z kim spotkała się Kamila? I co poczuła? Czy będzie potrafiła zacząć życie od nowa bez upragnionej pamięci?
Tymon jest przystojnym mężczyzną. W wypadku stracił rodziców. Osoby, które stanowiły dla niego cały świat. To zdarzenie powoduje, że musi porzucić swoje dotychczasowe plany i zająć się gospodarką. To zdarzenie sprawia, że decyduje się na kroki, które skrzywdzą nie tylko jego, ale również miłość jego życia. Co zrobił Tymon? Czy warto było krzywdzić osoby, na których nam zależy? Była to dla niego ogromna lekcja życia. Czy wyciągnął z tego wnioski? O tym musicie przekonać się sami.
"Zakochana w przyjacielu" jest to piękna książka opowiadająca o miłości przyjaciół, którzy pod wpływem zdarzeń dokonują niewłaściwych decyzji. Książka przepełniona jest emocjami. Między bohaterami dostrzegalny jest ból, smutek jednak nie brakuje radości oraz scen przyprawiających o zawrót głowy. Książka do samego końca owiana jest tajemnicą. Powoli odkrywamy szczegóły z dawnego życia bohaterki. Sprawiło to, że z każdą stroną moja ciekawość rosła to granic możliwości.