Cytaty z książki "Zakładnik"

Do książki zostały dodane 6 cytatów przez:

@Malwi @Malwi (6)
Dodaj nowy cytat
Każde dzia­ła­nie, nawet nie­ra­cjo­nal­ne, ma swój powód. Nawet wa­ria­ci kie­ru­ją się jakąś lo­gi­ką, a ona prze­cież nie jest wa­riat­ką.
– Za­uwa­ży­łeś, że szko­ła w cza­sie trwa­nia lek­cji jest jed­nym z naj­spo­koj­niej­szych miejsc na świe­cie? – spy­ta­ła Ka­ro­li­na. – A potem roz­le­ga się dzwo­nek i nagle znaj­du­je­my się w samym środ­ku tor­na­da.
– Jak minął lot? – W po­rząd­ku. Naj­pierw wy­star­to­wa­li­śmy, potem le­cie­li­śmy, a na końcu wy­lą­do­wa­li­śmy.
Pu­ści­ła to mimo uszu, a on na­tych­miast po­ża­ło­wał, że to po­wie­dział. To miał być żart, lecz prze­cież aż na­zbyt do­brze wie­dział, że żarty by­wa­ją czę­sto bez­piecz­nym spo­so­bem na po­wie­dze­nie praw­dy. Zwłasz­cza ta­kiej, do któ­rej sami nie chce­my się przy­znać.
– Widzę, że nie za­sma­ko­wa­ła ci kawa u Ja­kub­ca – stwier­dzi­ła z uśmie­chem Ka­ro­li­na. – Naj­lep­sza, jego zda­niem. – Jak dla mnie była zbyt słaba. Lubię rze­czy mocne i in­ten­syw­ne w smaku. Espres­so, whi­sky, an­cho­is, ka­pa­ry. Mam dość wy­so­ki próg wzbu­dze­nia. Po­trze­bu­ję moc­nych bodź­ców, żeby coś w ogóle po­czuć.
Ko­bie­ta, która im otwo­rzy­ła, ledwo przy­po­mi­na­ła tę, którą Roz­łuc­ki wi­dział na po­grze­bie Le­sic­kie­go. Włosy w nie­ła­dzie, pod­krą­żo­ne uczy, brak ma­ki­ja­żu i wy­mię­te, nie­świe­że ubra­nie – trud­no było o bar­dziej prze­ko­nu­ją­cy obraz ża­ło­by.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl