Na spotkanie z japońskim wydawcą do Paryża przyjeżdża poczytny angielski powieściopisarz. Ambrose Guise przez lunetę spogląda na miasto, które zdaje mu się odległe, jakby z innej planety. Dwadzieścia lat wcześniej jego serce biło w jednym rytmie z tym miastem, jego życie wpisane było w paryskie ulice. Wplątany w niezrozumiałą dla niego samego aferę kryminalną musiał opuścić Paryż. Teraz jest tu znów. Chciałby odnaleźć to miasto, odnaleźć kobietę, którą niegdyś poznał, znaleźć samego siebie.