Dziecko z wielkim zainteresowaniem przeczytało samo, potem zachęciło kolegę, następnie czytało razem z kuzynką i za każdym razem, było przeszczęśliwe, gdy udało się odgadnąć prawidłowe rozwiązanie. Nie jest to takie proste, nawet dorosły powinien się skupić i zwrócić uwagę na szczegóły. Bo, jak to w życiu bywa, to w detalach tkwi klucz do zagadki. Najczęściej podpowiedzią są ilustracje, lecz czasami to z tekstu należy wyłuskać tę najistotniejszą przesłankę, która pomoże trafnie wytypować złoczyńcę. Jednym słowem lektura zrobiła furorę w naszym domu. Tak, dobrze się domyślacie, z niektórymi tajemnicami musieli zmierzyć się dorośli członkowie familii. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić.