"Nieumiałek był mały. Chyba nie większy od niedużego ogórka. A jego koledzy – Zrzędek, Roztrzepałek, Śrubka, Kabelek i inni – też nie byli więksi od niego. Za to każdy miał tak dobrze dobrane imię, że od razu można się było domyślić, jaki on jest…
Śrubka i Kabelek ciągle coś majstrowali. To wybudowali budkę dla psa, to naprawili zepsute auto, to przybili do samolotu oderwane skrzydło. A kiedy zepsuła się maszynka do mięsa albo w całym domu nagle zgasło światło, to Śrubka i Kabelek z przyjemnością brali się zaraz do naprawy. Pewnego ranka naprawili telefon…"
Śrubka i Kabelek ciągle coś majstrowali. To wybudowali budkę dla psa, to naprawili zepsute auto, to przybili do samolotu oderwane skrzydło. A kiedy zepsuła się maszynka do mięsa albo w całym domu nagle zgasło światło, to Śrubka i Kabelek z przyjemnością brali się zaraz do naprawy. Pewnego ranka naprawili telefon…"