Opinia na temat książki Zabójczy Święty Mikołaj

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2024-12-31 16:19:15
Przeczytane
Podobał mi się tutaj całkowity obraz historii. Po pierwsze, mamy wykaz osób z książki z oznaczeniem rodzin, czyli kto do kogo kim jest i w jakim wieku. Kolejna strona to rysunek rezydencji od strony architekta, byśmy wiedzieli gdzie są jakie pomieszczenia, a przez to możemy śledzić ich poruszanie się po niej i upewnić, czy w przedstawianiu wydarzeń byli szczerzy. Narratorów mamy tutaj kilku. Każdy ukazuje swoją stronę widzenia, więc i tutaj kto jest spostrzegawczy i poutyka postacie tam, gdzie twierdzą, że byli w konkretnym czasie, ujrzymy jak szczerzy i na ile procent, szczerzy nie byli. Czy każdy tutaj kłamie? Tak, tylko wiele osób ze swoich pobudek. Przede wszystkim chodzi tu o duży majątek, który dostać miał ten, kto spełni oczekiwania właściciela. Nie brał on pobudek miłosnych, a jedynie wyniosłych z hojnością nie tylko portfela. Im z wyżej ustawioną osobą weszła w związek postać, tym większe prawdopodobieństwo, że to ona dostąpi jedynego ogromnego bogactwa. Podejrzewam, że pan i hrabia chciał utrzymać dostatek nawet po swoim odejściu, choć podszedł do tematu od niesprawiedliwej strony. Powody dla których nie każdy wypełnić mógł swój obowiązek było naprawdę wiele. Jedni bali się obciążeń psychicznych, inni żyli z miłości bez statusu, a jeszcze inni stawali na głowie, by ogłaszać sukces małżonków, do którego jeszcze zbyt dobrze nie doszło. Nie zawsze poznajemy zdanie samych zainteresowanych, więc osądzamy ich za sprawą opowieści nam ukazanych. Jak to w święta bywa, trzeba będzie poprowadzić dochodzenie, kto z nich dopuścił się grzechu najwyższego. Zeznania są bardzo podzielone. Jedynie zerkając na podział posiadłości możemy zobaczyć, kto najmniej używał siódmego przykazania. Oczywiście w całym tym zgiełku jest nieco dodane świątecznego klimatu, jednak zanika odrobinę pośród prowadzonego śledztwa. Tak naprawdę z powodu wytycznych i twardych zasad wyłożonych na rodzinę, każdy mógł popełnić zbrodnię. Mamy tu ogrom opisów, które mają nas nastroić, zaniepokoić i zaciekawić, więc opowieść nie należy do konkretnych. Powiedziała bym nawet, że służą do nastrojenia następnych wydarzeń. To taka klasyczna opowieść z dawnego klimatu, więc tylko wielbiciele tego gatunku docenią ją najbardziej. Kiedyś zawsze ważny był klimat, więc jak najbardziej on jest tu obecny. Niespiesznym rytmem wpierw zbliżamy się do rozwiązania zagadki, a następnie oddalamy, by namieszać nieco w całej sytuacji. Kiedy już do niej powracamy, mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Według mnie wszystkie świąteczne książki od tego wydawcy są dobre. Pamiętajcie, że kiedyś nikt za człowieka nie myślał, tylko działał on na podstawie własnych myśli i domysłów. Zanim cokolwiek sobie odpowiedział, musiał analizować za i przeciw, by wychwycić nierówności. Na takiej zasadzie działa ta historia, według mnie. Doceniam jej klimat, dlatego polecam przeczytać:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2024-12-30
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zabójczy Święty Mikołaj
Zabójczy Święty Mikołaj
Mavis Doriel Hay
7.5/10

Pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów klasycznych kryminałów. Oczaruje każdego, kto szuka emocjonującej lektury na zimowe wieczory Tak, ciotka Mildred miała rację, oświadczając, że nic dobrego n...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jestem przekonana, że „Zabójczy Święty Mikołaj” autorstwa Mavis Doriel Hay przypadnie do gustu każdemu, kto lubi kryminały w starym stylu. Fabuła jest ciekawie skonstruowana, a zagadka kryminalna pr...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl