Ostatnia z wydanych dotychczas w Niemczech książek Dagmar von Mutius, będąca jednocześnie pierwszą, która ukazuje się na polskim rynku wydawniczym. Książka ta, pełna dystansu, ale i ciepłej melancholii, napisana z „pamięci serca”, językiem pełnym metafor i symboli (autorka zawdzięcza jej miano „piszącej prozą poetki”), nie jest pozycją łatwą – jak już niegdyś napisano. Są to teksty, które odwracają się od niecierpliwych. Czytane z uwagą, pozwolą być może posłyszeć ów tajemniczy szum nocnego wiatru – „niewytłumaczalny, zbudzony przez słońce, jak czyjeś wielkie, samotne słowo powtórzone dla nas, krótko przed świtem”.