Do chorej Jorid, dochodzącej do siebie w domu Sigmunda, przychodzi lensmann Felix Skårmo. Pewny siebie próbuje udowodnić, że Sigmund to oszust i krętacz. Szybko przekonuje się, że Jorid - mimo osłabienia - to twarda kobieta. Tymczasem Elen z troską opiekuje się Øydis. Intryguje ją jej powściągliwość i skrytość. Próbuje do niej jakoś dotrzeć, ale nie potrafi znaleźć odpowiedniego klucza do jej serca. Gdy wreszcie jej się to udaje, prawda okazuje się szokująca...