Tym razem detektym Lew Archer ma do rozwiązania pozornie bardzo prostą sprawę. Zostaje zatrudniony do odnalezienia uciekiniera ze szkoły dla "trudniejszej" młodzieży. Uczeń ten przebywał w szkole zaledwie jeden tydzień... Błaha z początku sprawa dość szybko nabiera zupełnie nowych barw. Archer odkrywa stopniowo przyczyny ucieczki i odgrzebuje stare tajemnice związane z przeszłością ucznia. Świetnie nakreślone sylwetki bohaterów, dramaty rodzinne, zbrodnie - wszystko to sprawia, że książkę bardzo szybko się czyta. Ross Macdonald potrafił wnikliwie ukazać przyczyny przestępstw i ich skutki, bezbłędnie ukazywał psychologiczne aspekty zbrodni. Odkrywał w swoich książkach wiele prawd o ludziach. Szkoda, że obecnie to raczej zapomniany autor - a należy przecież do klasyków powieści kryminalnej.