Rzeczpospolita utracona. Z dziejów agonii i podboju. Prace zebrane z zakresu najnowszej historii Polski to antologia publikacji Janusza Kurtyki drukowanych w latach 1987-2010 w pracach zbiorowych, periodykach naukowych: „Arce”, „Pamięci i Sprawiedliwości”, „Studiach Rzeszowskich”, „Zeszytach Historycznych” oraz „Zeszytach Historycznych WiN”.
Janusz Kurtyka – to, z jednej strony, autor ważnych dla poznania dziejów WiN edycji źródłowych, z drugiej zaś badacz o niezwykłym zmyśle syntezy. Od wielu współczesnych naukowców różniła go fundamentalna kwestia – wolna od peerelowskich naleciałości semantyka. Używany przez niego język, stosowane przy opisie najnowszej historii pojęcia wolne są od peerelowskiej i postpeerelowskiej propagandy, wolne od przeinaczeń uparcie powtarzanych przez reżimowych historyków i publicystów oraz grono ich naśladowców. W jego tekstach wolność jest wolnością, podbój – podbojem (a nie wyzwoleniem), Kresy – Polską (a nie Ukrainą, Białorusią czy Litwą). Są one również wolne od (charakterystycznego dla ukąszonych peerelem naukowców) relatywizowania powojennych postaw. Bohaterowie są w nich bohaterami, a zdrajcy sprawy polskiej – zdrajcami. Spojrzenie Janusza Kurtyki na historię dwudziestowiecznej Polski cechuje konsekwencja i ujmowanie jej z perspektywy władz legalnego, wolnego, suwerennego państwa. W takim ujęciu nie ma miejsca na postrzeganie ludowej Polski inaczej niż zgodnie z historyczną rzeczywistością – jako państwa niesuwerennego, wasalnego wobec Kremla, z politycznym establishmentem narzuconym przez ościenne mocarstwo. (ze wstępu Wojciecha Frazika i Filipa Musiała)
Janusz Kurtyka – to, z jednej strony, autor ważnych dla poznania dziejów WiN edycji źródłowych, z drugiej zaś badacz o niezwykłym zmyśle syntezy. Od wielu współczesnych naukowców różniła go fundamentalna kwestia – wolna od peerelowskich naleciałości semantyka. Używany przez niego język, stosowane przy opisie najnowszej historii pojęcia wolne są od peerelowskiej i postpeerelowskiej propagandy, wolne od przeinaczeń uparcie powtarzanych przez reżimowych historyków i publicystów oraz grono ich naśladowców. W jego tekstach wolność jest wolnością, podbój – podbojem (a nie wyzwoleniem), Kresy – Polską (a nie Ukrainą, Białorusią czy Litwą). Są one również wolne od (charakterystycznego dla ukąszonych peerelem naukowców) relatywizowania powojennych postaw. Bohaterowie są w nich bohaterami, a zdrajcy sprawy polskiej – zdrajcami. Spojrzenie Janusza Kurtyki na historię dwudziestowiecznej Polski cechuje konsekwencja i ujmowanie jej z perspektywy władz legalnego, wolnego, suwerennego państwa. W takim ujęciu nie ma miejsca na postrzeganie ludowej Polski inaczej niż zgodnie z historyczną rzeczywistością – jako państwa niesuwerennego, wasalnego wobec Kremla, z politycznym establishmentem narzuconym przez ościenne mocarstwo. (ze wstępu Wojciecha Frazika i Filipa Musiała)